w związku... z Nitką
Tytuł spójny z prezentowanymi tu treściami, bo, jak Wam przecież wiadomo, nasz związek z nitką jest... n i e r o z e r w a l n y :D
Ale będzie też moim małym, niewinnym żarcikiem. Na jaki temat? Na temat spowiadania się w różnych portalach społecznościowych z tego, "z kim jesteś w związku". Zawsze mnie to dziwiło i dziwić nie przestanie, że ludzie z jednej strony grzmią o prywatności, intymności, bronią jej, a z drugiej - rozpowszechniają tę i inne, często bardzo osobiste, informacje. Zwłaszcza w przypadku "związków" krótkotrwałych ;)
Ale będzie też moim małym, niewinnym żarcikiem. Na jaki temat? Na temat spowiadania się w różnych portalach społecznościowych z tego, "z kim jesteś w związku". Zawsze mnie to dziwiło i dziwić nie przestanie, że ludzie z jednej strony grzmią o prywatności, intymności, bronią jej, a z drugiej - rozpowszechniają tę i inne, często bardzo osobiste, informacje. Zwłaszcza w przypadku "związków" krótkotrwałych ;)
Tytuł zmienię na winiecie za tydzień, tymczasem ogłaszam, by wszem i wobec uczynić wiadomym i by nie było zaskoczenia. Gdy więc pojawi się Wam na pasku bocznym blog o takim tytule, to będę ja :) Nie usuwajcie, lecz pochylcie się z życzliwością, proszę :)
Nie zapomnij o mnie...
A dziś - to znaczy w niedzielę - słońce zalało mój pokoik warsztatowy :) Po kilku deszczowych dniach to bardzo miła odmiana :) Nad szafką, na zdjęciu moja świętej pamięci Mamusia... Niedługo będą w niebie razem z Matką Maryją i wszystkimi pozostałymi wspaniałymi Mamusiami obchodzić radośnie swoje święto :)
Dziękując serdecznie za tyle wspaniałych słów w komentarzach pod tym postem, dobrego nowego tygodnia Wam życzę.
Wasza Chranna
Bardzo ciekawy ten nowy tytuł. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNowy tytuł zaciekawiający, ale czemu zniknie Nitka Czarodziejka... Czyżby Ci się już znudziła... Też myślę o zmianie tytułu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i będę zaglądać oczywiście :)
Często pojawiał się w komentarzach zwrot do mnie: "Czarodziejko" :))) A intencja tej poprzedniej nazwy była całkiem inna. Między innymi dlatego taka zmiana. Ale treści będą te same :)
UsuńTeraz może będą się zwracać "Nitko" :).
OdpowiedzUsuńNazwa już przesądzona, ale nie gniewaj się, mnie się ten stary tytuł bardziej podoba, ale oczywiście będę zaglądała nadal.
Pozdrawiam. Ola.
Olu, proponuję po prostu: Aniu :))) To chyba niezły zwrot :))) Mam nadzieję, że nowa nazwa Cię nie zrazi i że będziesz u mnie częstym gościem, bo kontakt z Tobą jest mi bardzo miły :)
UsuńA co do nazwy, nie mam się o co gniewać, nazwa jak nazwa, jednym się spodoba, innym nie. Szanuję każde zdanie :)))
Pozdrawiam również serdecznie :)
Jest zabawny i jest przewrotny :-) Już mi się podoba, ale ja lubię po prostu takie połączenia:-)
UsuńO, ja też lubię bardzo zabawy lingwistyczne :))) Cieszę się, że Ci się podoba nowa nazwa :)
UsuńTa lingwistyczna zabawa może sprawic, że goście będą się do Ciebie zwracali nie Nitko, jak obawia się Ola, ale Partnerko Nitki ;) Niemniej, niezależnie od nazwy, bardzo tu u Ciebie miło i przytulnie :) Pozdrawiam :)
UsuńNo cóż, Elu, niech i tak będzie :))) Ja tam swoje wiem ;)
UsuńDziękuję Ci serdecznie za tak miłe słowa, to bardzo przyjemne dla mnie :)
Dobrej nocki :)
Dzięki, że mimo odmiennego zdania nadal chcesz mnie znać :)) Ja oczywiście będę u Ciebie częstym gościem, Aniu.
UsuńNo wiesz Ty co :))) Jaka by to nuda była, gdybyśmy wszyscy na każdy temat mieli takie samo zdanie! :))))))) Wolność mamy, no nie? :)))))))
UsuńNitka Czarodziejka w związku z nitką;)))
OdpowiedzUsuńNie dość, że dwie kobitki, to jeszcze jedna z nich wiedźma :)))
UsuńJeżeli czujesz potrzebę zmiany -zmieniaj.:) Dobrze, że uprzedziłaś, bo szukałabym Nitki Czarodziejki.:))
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że szukałabyś!
UsuńDziękuję :)
Aniu! Cokolwiek wymyślisz, będziesz kojarzona z nitką, tak jak ja ze wstążką, więc zmieniaj sobie do woli, ja i tak będę zaglądać. Buziaki.
OdpowiedzUsuńCzyli nasz związek, Danusiu, też jest nierozerwalny :)))
UsuńUściski :)
Ale zmieniasz tylko nazwę czy tworzysz nowy blog?Fajna nazwa...przewrotna:-)
OdpowiedzUsuńZmieniam tylko nazwę :)
Usuńa ja mylse ze w "zwiazku" z tematyka bloga czary beda sie dalej dzialy, nitka sie nie poplacze i ten kto chce trafi aby dalej sledzic wybryki nitki i wszystkiego co bedzie z nia zwiazane ... moja "niteczka" internetowa dziala i jestem przekonana ze sie nie urwie nawet jak nazwa sie zmieni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam slonecznie :)
I niech tak będzie!
UsuńŚwietna nazwa! mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńteż zastanawiam się nad zmianą nazwy bloga tylko narazie pomysłu brak☺
Dzięki, Aniu, za akceptację :)
UsuńMnie się bardzo podoba nowa nazwa bloga! Jest wyjątkowa i niebanalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!!!
Jakoś tak byłam spokojna o to, czy Ci się spodoba :)))
UsuńBuźka!
Nie zapomnę...na pewno:) fajnie to wymyśliłaś...gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Krysiu :)
OdpowiedzUsuńNo na pewno nie wywalę hi hi , ale pewnie mi zejdzie nim załapie ,że to Ty ha !
OdpowiedzUsuńMałgoś, na początku będzie funkcjonował tytuł: w związku z nitką czarodziejką, a po jakimś czasie usunę tylko ostatni wyraz. Takie przejście będzie może łagodniejsze...
OdpowiedzUsuńmam tak samo... gdy zakładałam bloga długo zastawiałam się nad tym jak ma się on nazywać... niby nazwa jest, ale nie zadowala mnie. Ciągle myślę nad zmianą,ale nie mogę wymyślić nic co by mi odpowiadało ;) Za to twoja nazwa jest EKSTRA! ;)
OdpowiedzUsuńFajną nazwę wymyśliłaś! Dla mnie zawsze będziesz Czarodziejką nitki.... :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba nowa nazwa super :), chociaż stara nazwa tez była fajna. Ale ja tak czy tak to sobie już nie wyobrażam blogowego życia bez zaglądania do Ciebie Aniu. A skoro nie zmieniasz "wystroju" bloga to zawsze skojarzymy,że to twój. A niezapominajki kocham, mam duża donice ich pełna na balkonie i podziwiam te maleńkie kwiatki, mam nawet w najbliższych planach zrobić maleństwo zainspirowane nimi :) Pozdrowionka i miłego niedzielnego wieczorka:)
OdpowiedzUsuńBardzo miłe słowa piszesz do mnie, Violu :) I balsamiczne! Dziękuję najserdeczniej i gorące pozdrowienia ślę :)
UsuńAniu, na pewno mnie tu nie zabraknie :D nowa nazwa bardzo mi się podoba, jest kreatywna i zabawna :)
OdpowiedzUsuńTo wielka radość dla mnie! Uściski!
UsuńJak to zniknie Czarodziejka..... A mnie się podoba! No nie, żeby mi siem nowa nazwa nie podobał, ale Czarodziejka mi już chyba i tak na zawsze pozostanie:))) Ania, pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńWiesz, Ewuś, jak to jest z tymi czarodziejkami... Za dużo ich wokół ;) Różnych "wróżek"... "wróżbitów"... jakoś tak... nie najlepiej się czułam z tą czarodziejką, choć intencja była jasna - nitka, która jest genialnym tworzywem i cuda z niej można "wyczarować" :)
UsuńCoś w tym jest, co piszesz... Wchodzi drzwiami i oknami.... Buziaki Aniu:)
UsuńZgadzam się - fajna gra słów, no i od razu czytając go uśmiech pojawia się na twarzy :) A mistrzynią / czarodziejką będziesz zawsze, niezależnie od nazwy bloga ;)
OdpowiedzUsuńOK zanotowane :D Nie przegapię. Też chętnie zmieniłabym tytuł bloga, ale pomysłów brak :P
OdpowiedzUsuńzmiana mi się podoba:) ... ale jakbyś bloga nie nazwała i tak jesteś mistrzynią czarującą nitką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo podoba mi się nowa nazwa, choć jakby mi się nie podobała, to i tak bym do Ciebie zaglądała. Bardzo się też cieszę, że moja faworytka, a wykonana przez Ciebie zakładka została doceniona i wyróżniona. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPomysłowa nazwa, ja na pewno nie zapomnę!!
OdpowiedzUsuńNowa nazwa jak najbardziej trafiona w sedno :))) Pozdrowienia przesyłam :)
OdpowiedzUsuń