piątek, 4 września 2020

Bo lubię subtelności... biel i mglisty woal... Choinka 2020 - wrzesień

 Najmilsi

Tak się porobiło, że mój blog powoli staje się niemal całkowicie świąteczny. A to dlatego, że na razie mam na tamborku wciąż tego samego elfa, a w międzyczasie trzeba mi wywiązywać się z hafcików w zabawie u Kasi. Ale pospieszyłam się tym razem z wrześniową odsłoną, żeby spokojnie móc malować nitkami mak i wreszcie go zaprezentować, przełamując tę monotonię :-) 

Tym razem wybrałam motyw na jeden dzień pracy. Subtelny. Maleńki. W okienko zgrabnie się wpasował. Bielą go otuliłam i mgłą... bo to motyw szczególny. Serduszko z gałązek iglastych splecione... Chciałam, żeby to był taki mój "opłatek" do skrzynki wrzucony dla kogoś bliskiego... 



Jak zwykle mam problem z wyborem jednego tylko ujęcia... więc wrzucam kilka...







I tradycyjnie baner Kasi



Dziękuję za życzliwe przyjęcie gryzonia i do sklikania :-)

Trzymajcie się zdrowo i radośnie :-)