Jaka to radość obudzić się rano, spojrzeć na modrzewie za oknem i przywitać nowy, słoneczny dzień! A zaraz potem spałaszować smaczne, pożywne śniadanko, przygotować aromatyczną kawę i udać się na spotkanie z Wami, moi mili :)
Po czym rozejrzeć się po swoim malutkim, ale ukochanym robótkowym królestwie i rozpocząć nową przygodę z tworzeniem :)
Dziś przyszła pora na zagospodarowanie małego wzorku Dziewczynki z tamborkiem, który otrzymałam od Eli. Tekturki, ołówek do nakreślenia szablonu, nożyczki, skrawek materiału na "plecki", kawalątek bawełnianego sznureczka, odrobina dobrego kleju do tkanin i mam pierwszą haftowaną bobinkę:
Zamysł pierwotny był taki, że sznureczek będzie dwukolorowy, ale ponieważ nie wiem jeszcze, na jakim tle wyląduje bobinka (bo będzie stanowiła ona przywieszkę do większego haftu) więc zdecydowałam się na taki neutralny. Zawsze można opleść go nitką w innym, kontrastującym kolorze w razie potrzeby.
I tym maleństwem na razie pożegnam się z Wami na jakiś czas, bo czekają mnie inne, ważne obowiązki i na robótkowanie czasu nie będzie. Ale za kilka dni z przyjemnością tu wrócę :)
Pa
Oj piękna bobinka, te wzorki są przeurocze też mam w planach tylko doba za krótka. Pozdrowionka ;) Wracaj szybciutko
OdpowiedzUsuńAch, ileż ja się do tej dziewczynki przymierzałam! W końcu to nasz symbol.;)Wzorek śliczny, a bobinka wyszła przesłodka.:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wzór, na bobinke idealny, tak jak i na zawieszkę. Uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Bobinka wyszła prześlicznie! Też kiedyś muszę sobie taką wyhaftować. Mam ją w planach:)
OdpowiedzUsuńCzego dotkniesz - to śliczności ! Bobinka mnie zachwyciła! Bardzo zazdroszczę Ci niespiesznych poranków.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik i cudowna jego oprawa. Swoją drogą bobinka bardzo pomysłowa i może stanowić maleńki obrazeczek.
OdpowiedzUsuńKapitalnie wyszło! Tak na marginesie: po trosze zazdroszczę (pozytywnie) takiego poranka, mój wygląda zgoła inaczej ;-)
OdpowiedzUsuńBaaardzo mi się podoba! Uroczy drobiazg...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Tez sobie ja zrobie, nie ma co:D Choc wzorek zupelnie nie w moim stylu i bobinek nie uzywam to ja musze miec:) To ja tez pozdrawiam slonecznie, u mnie dzis ma byc 28C!
OdpowiedzUsuńAlez się cieszę, że tak pieknie ją zagospodarowałaś, piękna robota! A czy możesz mi podpowiedzieć jakiego kleju do tkanin używasz?
OdpowiedzUsuńElu, raz jeszcze dziękuję za ten uroczy hafcik :) Używam kleju gutermann creativ Jest świetny!
UsuńDzięki za odpowiedź!:-)))Duma naie rozpiera !
UsuńMasz powody do dumy haft uroczy :)
UsuńRobota profesjonalistki!!! :))) Śliczna i słodka!!!
OdpowiedzUsuńPiękna:) uwielbiam takie malutkie hafciki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHafcik wyszedł naprawdę czarujący :)
OdpowiedzUsuńŚliczna:)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i piękne wykonanie :) Haft uroczy :)
OdpowiedzUsuńpięknie wykorzystany haft! uwielbiam takie maleństwa! miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńJustynko, przede mną morderczo pracowity weekend : ( Ale dziękuję :)
UsuńOj tak, cudownie wstać w dobrym humorze:))
OdpowiedzUsuńDziewczynka wyszła ślicznie!
Pięknie ją zrobiłaś , idzie Ci szybciej niz mi !
OdpowiedzUsuńUrocza bobinka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Śliczny hafcik na ślicznej bobince :)
OdpowiedzUsuńCudny wyrafinowany drobiazg :-)
OdpowiedzUsuńhafcik cudny ... a ty przepięknie go wykorzystałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dobrego weekendu:)
Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje ;) Bobinka jest śliczna! Ja to nigdy nie mam pomysłów na to, jak wykorzystać tak małe hafty. Jedynie kartki mi przychodzą do głowy... czyli słabo ;)
OdpowiedzUsuńBobinka przeurocza i pięknie wykonana! Hafcik siedzi sobie w moich zbiorach, może kiedyś też go wykorzystam.Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę!
OdpowiedzUsuńSliczny haft! Swietnie wykorzystany!
OdpowiedzUsuńBardzo urocza ta bobinka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wyjątkowo śliczna, nic w niej nie zmieniaj:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że to dziewczę skradło serce nie tylko mnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna bobinka!!! Mogę zapytać jak zrobić takie cudo?
Szablon narysowałam sama przy pomocy linijki i monety dziesięciogroszówki na grubej tekturce, wycięłam dwie bobinki, jedną okleiłam haftem a drugą - tak zwane plecki - tkaniną pasującą kolorystycznie do tego haftu. Skleiłam te dwie części klejem do tkanin, a następnie przykleiłam bawełniany sznureczek, końcówki sznurka wciskając pomiędzy te dwie części - przód i "plecki". I gotowe :)
UsuńMaluszek ale jakże efektowny i pięknie wykonany !!!
OdpowiedzUsuń