niedziela, 31 maja 2015

Moje ogrody

No to się rozhulałam :)
Po tak długiej nieobecności  głód blogosferyczny dał o sobie znać i piszę oto kolejny post :)
A że haftowanie raczej nie wchodzi teraz w grę, dziś o robótkach będzie tyle co nic. A o czym?. 
Awaria laptopa i chore oczy były okazją do przeprowadzenia w domu drobnych napraw i remontów. Na pierwszy ogień poszedł balkon. Cóż. Czekał on na swoje dni chwały całe dwa lata, od kiedy panowie z administracji osiedla postanowili skuć moje kafle na podłodze i zrobić nową wylewkę. 
Wiem, że większość z Was może pochwalić się pięknymi ogrodami. Ja swoje mam w sercu i na balkonie :)
I choć na razie niewiele jest roślinek na moim  balkonie, to się teraz nimi pochwalę. A co!























Te koktajlowe pomidorki dostałam od Przyjaciółki :) Już nie mogę się doczekać owoców :)
































I jak? Podobało się choć troszkę?
W tym roku nie mam ziół, ale w przyszłym planuję je uprawiać w donicach na  balustradzie :)

Wymieniłam też podłogę w jadalni :) Nic nadzwyczajnego, a cieszy :)



Jeśli zaś chodzi o haft, to na razie oczy nie pozwalają na szaleństwa, jednak nie daję za wygraną. Postawiłam kilka krzyżyków w ikonie, ale zbyt mały jest postęp, by się nim chwalić. 
I rozpoczęłam coś...



 ...co ma się znaleźć w takich rameczkach...



Ciekawe, kto wie, co to będzie? Pewnie wszyscy :)))

Buziaki przesyłam!!!

wtorek, 26 maja 2015

ŻYJĘ

Wiem. Dawno mnie tu nie było. Oj, dawno.
I gdyby nie Dzień Matki, nie byłoby tego wpisu. Bo dalej nie mam komputera i oczy w kiepskim stanie. Wpisu w moim imieniu dokonuje córa. Będzie więc krótko i na temat.
A tematem tym jest serweta na stolik kawowy. 
Zaczęło się od takiego elementu:





Powtórzyłam go sześć razy i wyszło tak:



I znów sześć razy powtórzyłam środkowy, okrągły element:



Na stoliku kawowym moja nowa serweta prezentuje się tak:



I kilka zbliżeń:









Średnica 88 cm
nici Aida 5
szydełko 1,25

Tymczasem to wszystko. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie zaopatrzę się w nowy komputer, a oczy pozwolą mi bywać z Wami częściej.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie dowody troski w mailach.
Do następnego spotkania!