Małe jest piękne
Więc wrzucam w czwartkowe południe kolejnego maluszka, którego w trakcie pracy pokazywałam już z grosikiem :)
Wzorki Acufactum nie są łatwe. Ale ja lubię, gdy jest troszkę trudniej, a w przypadku tego wzornictwa jestem gotowa na wszelkie męki. Wykonując serduszko węzełkami, nie trzymałam się jednak ściśle wzoru z powodu gąszczu supełków oraz gęsto i drobno tkanego lnu.
Dla ciekawych, fragmenty schematu:
Moje serduszko jest więc improwizacją, ale mam nadzieję, że za bardzo na tym nie ucierpiało :)
I jeszcze jeden lawendowy akcencik, tym razem na białej luganie:
Wszystkim Wam życzę długaśnego i fantastycznego weekendu z cudną pogodą!
I uśmiecham się szeroko w podziękowaniu za przemiłe komentarze :)
A teraz zmykam do kolejnej malizny :)
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńOj padłabym przy tych knotkach, a u Ciebie są idealne!!
OdpowiedzUsuńCudny wzorek :) Calosc prezentuje sie slicznie.
OdpowiedzUsuńAniu, dzięki za schemacik:) Ja też lubię takie małe wzorki. Są bardzo urocze:) Pozdrawiam i pogody dobrej życzę :)
OdpowiedzUsuńPachnie lawenda na Twoim blogu!! Naprawde piekne malenstwa :)
OdpowiedzUsuńale piękne wzorki:))))))))
OdpowiedzUsuńIle delikatności w tym hafciku, śliczny! Mała rzecz, a cieszy :)
OdpowiedzUsuńo jejku rzeczywiście wcale to nie jest takie proste! Ale wygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńCudne maluszki :) ale rzeczywiście dopiero na schemacie widać, że to nie takie proste, jak by się wydawało...
OdpowiedzUsuńŚliczne te wzorki,sama jestem w nich zakochana , widizalam na blogu Lorety i nie mialam pojecia skad pochodża.Dziękuję za wpis na blogu i zapraszma do zgłoszenia lawendowych haftów w zabawie I love friday:)
OdpowiedzUsuńPzodrawiam,
ABily
Masakra jakie skomplikowane wzorki, jesteś kozak ;o)
OdpowiedzUsuńDla takich "maluchów"można stracić głowę.Wzorki niby niepozorne ale tylko "niby".Haft prezentuje się wspaniale.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Sliczne:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO matko... Podziwiam, ale nic nie kumam.
OdpowiedzUsuńPiękny! W ramach odpoczynku od gigantycznego haftu, nad którym zaczęłam pracować jakiś czas temu, też zaczęłam haftować mniejsze wzory :) Czy mogłabyś napisać dokładnie na jakich materiałach pracowałaś? Ja nigdy niczego nie wyszywałam na lnie i teraz jest mi trudno wybrać materiał na próbę, a ten na zdjęciu wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuń