Guziczki - serduszka powstały z modeliny specjalnie na użytek tego motywu :)
Niby maleństwo, a trochę czasu zajęło, głównie z powodu sporej ilości nici metalizowanej, która, jak wiadomo, do najprzyjemniejszych nie należy... Kolejne zdjęcia co prawda pozostawiają wiele do życzenia w kwestii ostrości, ale metaliczny połysk nici jest chyba na nich widoczny...
A kolejny hafcik do oprawy w trakcie zmagań z materią. Na razie wygląda tak:
I tu, podobnie jak wyżej, lekko nie będzie, bo metalu nie mniej :(
Pokazałam, co miałam do pokazania i biegnę chwycić za igiełkę, żeby reniferowi przyprawić rogi.
Dobrze, że tylko reniferowi ;)))
Pozdrawiam najserdeczniej wszystkich moich miłych Gości :)))
Trzymajcie się ciepło!
Prześliczna karteczka!
OdpowiedzUsuńnić metalizowana pieknie błyszczy a różowe guziczki są po prostu zachwycające!!!!
pozdrawiam:-)
karteczka przesliczna...a drugi hafcik zapowiada sie bardzo,bardzo ciekawie...
OdpowiedzUsuńsame śliczności,, od samego myślenia o świętach człowiekowi robi się przyjemnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Hihi, no to czekam na kolejne hafty, że podziwiać, jak i tą choinkę :)
OdpowiedzUsuńCzas biegnie nie ubłaganie i zanim się obejrzymy znów będą święta. Prześliczna karteczka! Czekam na następne.
OdpowiedzUsuńAniu, choinka przepiękna; druga zapowiada się równie piękna.
OdpowiedzUsuńJednocześnie uzmysławiasz mi, że święta rzeczywiście lada moment...
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie:-*
No i znowu... na kolejnym blogu widzę coś, co sama dawno miałam zamiar zrobić. Piękna kartka i podziwiam, że już jesteś w stanie myśleć o przygotowaniach do świąt. Pozdrawiam cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKarteczka przecudowna.Myślę, że to już odpowiedni czas, aby pomału pomyśleć o Świętach. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne święta zapowiadają się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na więcej
widzę, że nieźle zorganizowana jesteś i myślisz zawczasu o wszystkim :)
OdpowiedzUsuńJaka cudna choineczka, a ta druga...jak mniemam z reniferkiem, też zapowiada się cudnie.
OdpowiedzUsuńCudna choinka!!!
OdpowiedzUsuńJa tam wcale nie myślę jeszcze o świętach, a Ty już tak :)
Pozdrawiam
Beata
Wygląda pięknie! Czekam na kolejne:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna choinka! Guziczki słodkie, podziwiam, że wykonałaś je sama. Nici metalizowanych też nie lubię, ale są niezastąpione do uzyskania świątecznego blasku.
OdpowiedzUsuń