A na kołku siedział...
... zając
Tylko gdzie to morze i gdzie ten kołek?
Jak jeszcze za chwilę wyczytam w komentarzach, że to nie zając, tylko królik, to już całkiem się załamię :)))
Zamiast morza mamy trawkę, a zamiast kołka - jajko :)
I dobrze! Bo to zając (królik) wielkanocny, a nie portowy :)
Tylko jedno się tu zgadza. Że nogami przebierając :)))
Zwierzątko w typowo rosyjskiej stylistyce. W oryginalnym wzorku trzyma sercowe balony. Zobaczyłam go u Kasi. Mogę więc śmiało powiedzieć, że z nieba mi spadł. Zaraz uznałam, że nadaje się do mojej przeróbki. Włożyłam mu w łapki jajeczko i dorobiłam trawkę :) Teraz mój zając niesie jajo do święcenia ;)
Mam dziewiąty motyw na karteczkę. Pewnie Wam się już znudziły te moje maleństwa, ale trudno - haftuję, póki mam czas...
Dziś podobno jest światowy DZIEŃ KOTA. Z tej okazji pokażę Wam coś, co znalazłam w necie i co bardzo mnie rozbawiło:
Serdeczności Wam przesyłam i biorę się za kolejny hafcik :)
Ależ gdzie tam! Nie znudziły się nic a nic:) Wynajdujesz tak urokliwe maleństwa, że można je podziwiać godzinami :) Uroczo "potraktowałaś" tego zająca, wygląda świetnie w Twojej interpretacji!
OdpowiedzUsuńAlbo z workiem na kapcie idzie do przedszkola . kazdy widzi co chce . Super sa te malenstwa i nie ma znaczenia krolik czy zajac . grunt , że fajny.
OdpowiedzUsuńUroczy ten sierściuch w Twoim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się jego słodziachny ogonek...
Dawaj, dawaj kolejnego malucha ... mnie się bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńSwietny, alez gdziezby się miały znudzic, sa śliczne, czekamy na kolejne ;)
OdpowiedzUsuńCudny jest. Zajac, czy królik, ważne że przerabia ;)
OdpowiedzUsuńNie znudziły się, fajne są takie maleństwa.
OdpowiedzUsuńWesoły maluszek i jaki fajny pomysł by pisankę nosić na sznurku.
OdpowiedzUsuńKolejny świetny maluszek :) super :)
OdpowiedzUsuńSłodziutki :))
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne prace nigdy się nie nudzą :))
Pozdrawiam
No skandal !!! Jak można tak masakrować mój wzrok tak uroczym widokiem, co więcej jak można tak kusić do produkowania kolejnych futrzaków !!! ;)))
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie jest cudowny w wersji jajecznej :))) Taki z nieśmiałą miną :))
I aż nie mogę się doczekać co też kolejnego wymyślisz :))
Pozdrawiam
A.
Zając czy królik - wszystko jedno. Najwazniejsze ze jest super słodziutki. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zając i jak dumnie kroczy:)
OdpowiedzUsuńUrocze są te Twoje wielkanocne hafciki! Czekam na dalsze odsłony:)
OdpowiedzUsuńZawsze mi brakuje czasu na takie haftowane drobiazgi, dlatego z wielką przyjemnością oglądam je u Ciebie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMały słodziak :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te Twoje opowieści przy małych hafcikach :) Jest zabawnie, z jajem, do tego piękne zdjęcia! Chce się zawołać: JESZCZE, JESZCZE!
OdpowiedzUsuńWspaniale podmieniłaś zającowi (królikowi) serduszka na jajko, gdybyś o tym nie wspomniała nie domyśliła bym się że coś majstrowałaś przy wzorze. Super.
OdpowiedzUsuńNic a nic się nie znudziły te urocze hafciki :) Śliczny Zając - rodzinka kurczakowo-zającowa się powiększyła :)
OdpowiedzUsuńOj nie nie nie znudziły się!!! Zajączek jest uroczy!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen zwierz (królik, zając) jeszcze śpiewał!
OdpowiedzUsuńNo właśnie dlatego napisałam, że ten mój nie ma nic wspólnego z tamtym, prócz przebierania nogami :)))
UsuńKolejny, śliczny, malutki hafcik :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne uszate maleństwo :)
OdpowiedzUsuńśliczny zajączek :)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki zajączek:)
OdpowiedzUsuńSłodki króliś, taki do zagłaskania :)
OdpowiedzUsuńA tam, a tam i tak nogami przebiera i jest przesympatyczny, więc resztę można mu wybaczyć :)
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie :)
Zając czy królik, to wszystko jedno, grunt że hafcik świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńAle masz tempo z tymi hafcikami. Jestem pełna podziwu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jaki słodziak! Podobają mi się Twoje przeróbki. Bardzo lubię takie maleństwa.
OdpowiedzUsuńŚliczny słodziak. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaki.......przytulaśny:))
OdpowiedzUsuńUroczy, króliki to bardzo wdzięczny temat do xxx:)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńkróliki kopią norki...
OdpowiedzUsuńzające są leniwe ... ;-)