Tak jak pisałam wczoraj, miało powstać coś malutkiego. Przysiadłam więc do literki, którą wybrałam bez większego namysłu, bo od razu przypadła mi do gustu. I jest.
Krzyżyki dwiema nitkami muliny na polskim lnie. Latem niezbyt pochlebnie wypowiadałam się o tym lnie, ale zmieniam zdanie. Wtedy haftowałam jedną nitką i dlatego z efektu nie byłam zadowolona. Teraz jestem. A Wam jak się podoba?
Wysokość literki - 5 cm, dokładnie tyle, ile mi było trzeba.
Teraz pozostało zagospodarować hafcik do użytku :)
Pozdrawiam i dobrego dnia życzę :)
Urocze maleństwo!:) Wygląda prześlicznie:) Ciekawe do czego Ci posłuży... :)
OdpowiedzUsuńCudna literka ! Ciekawa jestem jak zostanie zagospodarowana :)
OdpowiedzUsuńNiestety takiej drobnicy to chyba bym już nie była w stanie wykonać :) Podziwiam :)
Pozdrawiam
Z lupą dałabyś radę! Ja też przecież okularów używam... Ale rzeczywiście oczy się męczą, choć w dzień jest lepiej niż wieczorem :)
UsuńŚliczna literka - ciekawe, do czego potrzebna ci taka drobnica? Pokazuj szybko!:))
OdpowiedzUsuńŚliczna! a mój len leży kupiony i czeka.. od ponad roku. traktuję Twój post jako mobilizacyjny i może w końcu się odważę postawić na nim pierwsze krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńZacznij dziś! Wielkiej odwagi na prawdę nie trzeba. Tylko z pozoru ten len wygląda groźnie :) Zobaczysz!
UsuńBardzo lubię alfabet, z którego wybrałaś literkę "E" . Nawet przypuszczam dla kogo :):):)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda na lnie.
Pozdrawiam cieplutko.
Oj....podoba sie, podoba i to bardzo :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))00
OdpowiedzUsuńAle pieknie ta literka się prezentuje, a ja się nadal boje lnu i moze podobnie jak agawu mnie tym postem zmobilizujesz do próby:)
OdpowiedzUsuńJak spróbujesz, będziesz zdziwiona, że to takie proste :) Wystarczy liczyć do dwóch, bo haftuje się na ogół krzyżykami dwa na dwa :)
UsuńA ja uwielbiam ten len! A Twoja literka jest przepiekna i krzyzyki rowniusienkie! No ja tez jestem E wiwc mi się jeszcze bardziej podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczna literka! Takie maleństwa to są zawsze cudne! Ja bardzo lubię polski len, od "pierwszego razu" się w nim zakochałam. Też haftuję na nim dwoma nitkami. Jest on ciemniejszy i drobniejszy od np.Belfastu, ale idealnie nadaje się do haftowania jasnych motywów. Świetnie się na nim prezentują. Wkrótce polski len będę miała w ofercie:)
OdpowiedzUsuńOoo, to świetnie! Pewnie będę kupowała go u Ciebie ;) Bo bardzo się przekonałam :)
UsuńCieszę się na jutrzejsze spotkanie :)
milusia ta literka wielce!
OdpowiedzUsuńCuuudna ta literka♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko☺
Przepiękna... bardzo mi się podoba haft na lnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Śliczna, delikatniutka:)
OdpowiedzUsuńPiękna literka :)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka literka.
OdpowiedzUsuńMistrzostwo.. Szlachetnie bardzo prezentuje się ten haft.
OdpowiedzUsuńP.S. No i oczu to ja Ci zazdroszczę :))
To prawda , literka bardzo urokliwa.
OdpowiedzUsuńŚliczna !!! I do tego jeszcze to litera E to już w ogóle bardzo udany wybór :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo, pięknie odbija od koloru lnu! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńLiterka przepiękna :) Świetnie wygląda na tym lnie... Ostatnio bardzo jestem zauroczona takimi różnymi monogramami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Monogramy uwielbiammmmm.....
OdpowiedzUsuńBiel + szarośc to najlepsze zestawienie! Ciekawośc mnie zżera co z niego wymyślisz.Pozdrawiam cieplutko:)
rewelacja - haft przepiekny
OdpowiedzUsuńŚliczna, aż mam chęć sama zabrać się za jakiś monogram.
OdpowiedzUsuńŚwietny haft
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Biały haft i to na surowym lnie daję zawsze wspaniały efekt, a na dodatek wybrałaś pięknie zaprojektowaną literkę. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńE jak Emilia :) piękna :)))
OdpowiedzUsuńŚliczna literka.
OdpowiedzUsuń