środa, 18 stycznia 2012

Wciąż bogatsza

Witam Was, moi mili :)
Wokół biadolenie, narzekania, strach przed kryzysem, co to ma dotknąć naszą "zieloną dotąd wyspę", a ja staję się coraz bogatsza. Wszystkiego mi przybywa: lat, siwych włosów, zmarszczek, doświadczeń wszelkich, a więc pewnie i rozumu :))) no i... przybyły mi ostatnio dwa nowe koniki do mojej stajni. Taki metalowy w kropeczki, ze złoceniami: 


I cudny gałgankowy rumak, wymyślony i uszyty przez "masiuki":


Wzbogaciłam się też o trzy większe kawałki kanwy - w krateczkę i serduszka oraz  w arabeskę. Ale to nie koniec. Potrzebowałam jeszcze małych kawałków zielonej, bladoróżowej i brązowej no i kilku brakujących kolorów muliny do haftu z okazji złotych godów wujostwa:



Mogłam wreszcie postawić wczoraj pierwsze krzyżyki na arabeskowej kanwie. Haftuję mulinami DMC i trzema Ariadny. W ramach własnego programu oszczędnościowego w związku z zapowiadanym nasileniem kryzysu powzięłam postanowienie, że tam, gdzie kolory DMC i Ariadny pokrywają się w stu procentach, będę stosować tę drugą, tańszą mulinę ;)


Pora też pokazać niewielki na razie postęp w haftowaniu ikony. Kanwa niemiłosiernie wygnieciona, bo dość duży kawałek, ale postanowiłam nie przekłamywać rzeczywistości i nie wyprasowałam. Przecież nie prasujemy materiału po każdych kilku postawionych krzyżykach, prawda? No więc tak wygląda teraz mój "gniot":


Na razie bardzo monotonnie, ale już pomalutku pojawiać się będą nowe kolorki :)
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze. Trzymajcie, proszę, kciuki za powodzenie moich projektów :)

19 komentarzy:

  1. Koniki superowe. A co do projektów to kciuków nie ma co trzymac, bo wiem, że dotrwasz do końca. I to pewnie w takim tempie, że szok ;O) Ale trzymam, trzymam :O)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne koniki, zwłaszcza ten szyty przypadł mi do gustu :) Obrazek zapowiada się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zakupy :-) Szczególnie kanwa arabeska, bo tkaiej jeszcze nie widziałam, czy mogę się dowiedzieć, gdzie takową kupić? Pozdrawiam zimowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pracochłonna ta ikona.. ciekawa jestem efektu końcowego. A konik z materiału jest przeuroczy i przesłodki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łorajusiu! Ale się będzie działo po takich zakupach! Koniki piękne, zwłaszcza masiukowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaszalałaś z zakupami:)) Koniki fantastyczne, ten gałgankowy już skradł moje serducho:))
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powstaną nowe piękne hafty.
    koniki śliczne.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakupowe szaleństwo :) Konisie oraz kanwa z wzorkami cudności. Miłego haftowania ikony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kanwa jest wygnieciona dokładnie tak, jak wygnieciona być powinna. Szalenie lubię te wygniecenia i pojawiającą się wraz z nimi miękkość i elastyczność kanwy, a jak cudne wyczuwa się wtedy fakturę haftu.
      Brązowa kanwa - zachwyt.
      Hafć kobieto i pokazuj dzieła swe!
      To ja też jestem coraz bogatsza, zmarszczki tylko gdzieś umykają, pewnie dlatego, że nie zwracam uwagi. Co innego z plamami na dłoniach... cóż, koszta bogactwa...
      serdeczności!

      Usuń
  9. Konikami jestem zachwycona, zwłaszcza tym gałgankowym.
    Widzę, że u Ciebie też praca na kilku frontach. Pozdrawiam - Maria

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie praca na trzech frontach - trzeci to buszowanie po blogach i odpowiadanie na maile :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Koniki zachwycają, zwłaszcza masiukowy :) A kciuki trzymamy nieustannie, bo uwielbiamy oglądać Twoje prace. Wtedy i my automatycznie stajemy się bogatsze;) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  12. koniki cudowne,czekam na efekty pracy,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Koniki prześliczne ;-)! Trzymam kciuki i czekam na efekty ;-)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. A ile w sumie masz koników? Nie mówię o hobby, tylko o tych na 4rech nóżkach lub biegunach:)

    OdpowiedzUsuń
  15. o matulu, a ja prasuję robótkę za każdym razem jak siadam do pracy...:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Какие красивые лошади. Мне очень металическая понравилась!

    OdpowiedzUsuń
  17. Strasznie kibicuję przy wyszywaniu tej Ikony, bo piękna jest i też się nad nią już jakiś czas zastanawiam - oj! ileż ja mam tych planów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)