niedziela, 17 stycznia 2021

Śnieżyca szydełkiem uczyniona

Witajcie, Kochani
Obiecałam post o śnieżynkach zdjętych ze szpilek, a dopiero dziś w nocy zabrałam się do jego tworzenia. Bo raz, że na śnieg czekałam, by móc w odpowiedniej scenerii moje płateczki pokazać, dwa, że stawy posłuszeństwa odmówiły, wreszcie trzy - matryca w moim aparacie fotograficznym na szmelc :-(
Śnieg sypnął wreszcie! Jedna przesłanka spełniona. Druga ślimaczy się. A trzecia nie do spełnienia tymczasem. 
Postanowione: jak jest, tak jest. Dłużej ociągać się nie będę, bo wiosna przyjdzie, moje śnieżynki stopnieją, dając prymat barankom, zającom i kurczakom, a o mnie świat zapomni...

Zanim jednak to się zadzieje, chciałam serdeczne podziękować Hani z bloga Rękodzieło Hanulka za cudowną, haftowaną karteczkę - jedną jedyną, jaka do mnie w tym roku przyfrunęła! - z pięknymi życzeniami. Haniu, wielki buziak raz jeszcze :-)


 
Jako się rzekło wcześniej, śnieżynek wyplotłam dwadzieścia wzorów.  Razem są dwadzieścia dwie, bo jeden wzór powieliłam dwa razy. Na obrazku powyżej wszystkie one - w stanie żałosnym, bo przed ługową kąpielą i zupełnie bez fasonu - stanowią tło dla karteczki.
Podzielę te dwadzieścia śnieżynek przez cztery, by opublikować po pięć w czterech odsłonach. System obrałam taki, że zacznę od najmniejszych, a na największych skończę :-)
A zatem zaczynajmy.

1. Malutka, pulchniutka, jakby na sterydach krochmalnych w rękach  urosła. Wśród tych naturalnych śniegowych płateczków to ona olbrzymka. Centymetrów pięć sobie liczy jak nic! A tak się prezentuje w krzaczorach:


2. Druga tę pierwszą o centymetr i milimetrów trzy przerosła. 







3. Trzecia ośmioramienna - 8,4 cm licząca 






4. Dla czwartej, równe dziewięć centymetrów po naciągnięciu mającej, inspiracją stała się Katie Melua, jej piosenka i klip...








5. Ostatnia dziś tej samej wielkości co jej poprzedniczka - 9 cm... 

A wszystkie made witch love :-)









Dziś to już wszystko.
Serdeczności i uśmiech zostawiam.
Do sklikania. 
Dobrego jutra w zdrowiu i pogodzie ducha :-)
Chranna


13 komentarzy:

  1. takich śnieżynek i ich autorki świat z pewnością nie zapomni! ;-) są śliczne, a fotki dodatkowo podkreślają ich urok i wdzięk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne śnieżynki. W scenerii zimowej pięknie się prezentują 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne są :) zawsze mialam słabość do białych szydelkowych koronek a te śnieżynki są piękne, cały czas zamierzam sie za nie zabrać, ale albo coś stoi na przeszkodzie, albo co innego robię. Sceneria dla Twoich sniezynek wspaniał! Prezentują się jak gwiazdy chociaż to śnieżynki:)
    Wszystkich cieszy nieco odmieniona aura, o tej porze roku szarość raczej budzi przygnębienie, oby tylko nikt nie miał kłopotów z powodu mrozu, zimna i śniegu.
    Życzę Ci by Twoje stawy miały się lepiej, ja też z nimi mam problemy, chociaz od około roku czuję się lepiej. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne śnieżynki powstały!
    Każda inna, wyjątkowa.Ptaszyna w dzióbek moja faworytkę złapała, choć na wszystkie płatki z przyjemnością zerkam. Swój urok mają i w pięknej scenerii tu się przedstawiają! Oczy nacieszyłam i serdeczne pozdrowienia przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię te szydełkowe śnieżynki,na choince wyglądają zawsze obłędnie, śliczne wzorki wybrałaś z przyjemnością obejrzę pozostałe, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dość, że śnieżynki cudne to jeszcze fantastyczna sesja zdjęciowa!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycające śnieżynki wykonałaś. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne, żałuję że natura nie obdarzyła mnie talentem do szydełka, ale zato mogę podziwiać z jeszcze większym podziwem Twoja pracę 🤗 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu już podziwiałam te białe koronkowe cuda na fb i zachwyt w oczach miałam i bardzo słusznie, ale tutaj na blogu mój zachwyt jest o niebo większy:)))
    Zdjęcia tak piękne i klimatyczne,a śnieżynki jeszcze bardziej urodne i brawa Ci za ten śnieżek najwyższych lotów!
    Pozdrawiam cieplutko, bo mrozem troszkę zawiało i dobrego życzę:*
    ps. a zapomnieć o Tobie, to raczej niemożliwe...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne śnieżynki. Pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
  11. Choinka ubrana w prace rękodzielnicze staje się naprawdę magiczna. Tym bardziej w prace takiej urody!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bajeczne śnieżynki w równie bajecznej scenerii.Przepiękny dodatek do świątecznych dekoracji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne śnieżynki:)))do "twarzy"im ze śniegiem:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)