Piękna, słoneczna niedziela ma się ku końcowi. To był dobry dla mnie dzień :-) Bo skończyły się pomyślnie moje perypetie z laptopem i dzięki temu mogę teraz wystukać na klawiaturze, co mi się w listopadzie urodziło.
W ramach zabawy u Kasi takie dwa gnomy zagościły na reszteczce odciętej z lnu. Wybór wzorków był więc podyktowany ilością krzyżyków, jakie mogłam na skrawku zmieścić.
Może starczy czasu, żeby takiego gnoma ze skarpety stworzyć jeszcze przed Świętami. Ano... zobaczymy...
A tymczasem moje skrzaty prezentuję i zmykam do kolejnych projektów, bo czas nagli...
Większy ma czapę jak muchomorek... a mniejszy pięknie połataną :-)
Oba mi się podobają i myślę, że rychło znajdą się w miejscu docelowym.
I przymiarka małego do rameczki... co wcale nie oznacza, że tak już mu zostanie przypisane... ;-)
Moje gnomy zgłaszam jak w tytule posta - do Kasi (link na pasku bocznym).
Bo to już czas najwyższy :-)
A Was wszystkich serdecznie pozdrawiam i bardzo dziękujemy ze szczurkiem za wszystkie ciepłe słowa :-)
Do zaś...
Chranna
Jak zwykle wyjątkowe wzorki.
OdpowiedzUsuńPonieważ jeszcze nie wyrosłam z bajek, podoba mi się w dwojnasób.
Aaa, to zupełnie tak, jak ja :-))
UsuńDzięki wielkie, Jolu.
Aniu rzeczywiście bajkowe gnomy-dziadki brodate, a tak bardzo kolorowe że buzia sama się do nich śmieje 🙂
OdpowiedzUsuńNo strasznie mi się podobają !
Cieszę się, że miałaś udany dzionek, mój też był bardzo miły:)))
Uśmiechy ślę 😊🌺
Marzyły mi się wianuszki delikatne, ale się nie zmieściły... a u mnie każdy centymetr lnu musi być wykorzystany. Tym sposobem dziadki mają swoje pięć minut, choć całkiem nieoczekiwane :-))
UsuńDziękuję, Aniu.
Wzajemności i jak najlepszego nadchodzącego tygodnia Ci życzę :-)
Jakie urocze skrzaciki.
OdpowiedzUsuńOne lubią Boże Narodzenie :-)
UsuńFajne gnomy i jeśli wyląduje na kartkach to będę one świetne ☺
OdpowiedzUsuńTaki jest plan :-)
UsuńDziękuję pięknie :-)
Śliczne wzorki , pięknie na lnie wyhaftowane.Haftowanie na lnie do łatwych nie należy, za to efekt wynagradza trud.W skrawki tej szlachetnej tkaniny doskonale się wpasowałaś.Jestem ciekawa jak je zagospodarujesz, ale znając Twoje umiejętności, jestem pewna, że będzie pięknie. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńOooj, dziękuję za tę pewność, Marychno :-))
UsuńPostaram się, żeby karteczki z gnomami wyszły przyjemnie :-)
Serdeczności odwzajemnione :-)
Urocze są te Twoje gnomki :) Aż miło na nie popatrzeć. Jakkolwiek je wykorzystasz będą się ślicznie prezentowały. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW barwach nasyconych, wyraziste są. Myślę, że wskoczą na kartki :-)
UsuńDziękuję, Renko, pozdrawiam cieplutko :-)
To to są te gnomy... Rewelacyjne! Ależ to będą super kartki!:)
OdpowiedzUsuńCoś jak nasze krasnale te skandynawskie bajkowe stwory :-)
UsuńMam nadzieję, że się spiszą na karteczkach :-)
Dziękuję, Promyczku i serdeczności ślę :-)
Fajne :)
OdpowiedzUsuńMiło :-)
UsuńKrasnale urocze!
OdpowiedzUsuńTakie trochę rozrabiaki z nich ;-))
UsuńJestem ciekawa jak wykorzystasz haft, czy to będą obrazki czy w inny sposób ☺️
UsuńSympatyczne, szalenie - dzięki kolorom - radosne gnomy! Jestem nimi totalnie zauroczona! Kartki będą obłędne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Dziękuję, Kasiu. Zobaczymy, jak wyjdą... :-)
UsuńTwoje hafciki są bajkowe...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńBo takie duże dziecko ze mnie, Ulko :-))
UsuńDziękuję, pa :-)
świetne gnomki, urocze :)
OdpowiedzUsuńZawadiacko ubrane czapeczki zapowiadają, że Gnomiki mają jakieś psoty w zanadrzu ;) Pięknie hafciki, Aniu. Do zaś!
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuńświetne są:))))
OdpowiedzUsuńUrocze Michałki :) Pięknie wyglądają na lnie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńAleż urocze i bajeczne hafty, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńSłodkości czapuśne :))
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, który bardziej mi wpadł w oko...jeden czapkę imponującą posiada a ten drugi to takie niebożątko, że od razu chęci są żeby do serca przytulić ;)
Ciekawa jestem, co też z tych cudaczków uroczysz poczynisz Aniu :))
Serdeczności zasyłam.
K.