Jak niektóre z Was, zostałam ostatnio przyjęta przez Kokardkę do Klubu Testerów i dziś wpadłam tu, żeby podsumować testowanie miniaturki - gila. Dzielę się więc moimi odczuciami po wykonaniu zadania.
W zestawie, który otrzymałam, były:
- schemat czarno-biały z symbolami przynależnymi poszczególnym kolorom nici,
- posortowane według symboli nici DMC,
- kawałek białej kanwy 14 ct,
- igła z tępym czubkiem
- ramka
- tekturka.
Haft jest wielkości 44 x 49 krzyżyków. Musiałam sama przeliczyć kratki na schemacie. Szkoda, że nie podano tych wymiarów, bo nie każdy lubi rozpoczynać pracę od środka. Tym bardziej, że choć w instrukcji tak właśnie się zaleca, to jednak środka nie wyznaczono ani strzałkami, ani kropką. Pewnie z uwagi na fakt, iż jeden z boków liczy nieparzystą ilość krzyżyków. Można było jednak wyznaczyć strzałkami ten środkowy pas krzyżyków (myślę o dwóch strzałkach - po dwudziestej czwartej i po dwudziestej piątej kratce wzoru). Tym bardziej, że kratki nie zostały podzielone na dziesiątki. Dla jasności i wygody opisałam więc sobie schemat po swojemu. Zajęło mi to trochę czasu, który można by zaoszczędzić, gdyby "siatka" została inaczej opracowana przez projektanta. Zdjęcie poniżej pokazuje dłuższy bok schematu:
Jeśli chodzi o sam haft... cóż... nie zachwycił mnie. Taki jakiś... toporny, przaśny, brak mu lekkości. Może ze względu na spore plamy kolorów żywych, konkretnych, "mocnych", wśród których znalazły się trzy jakieś takie szaro - bure (mam tu na myśli niebieskie tło i zielone liście nad skrzydłem ptaszka). Ale to już oczywiście rzecz gustu. W gotowej pracy, niestety, przy ciemniejszych kolorach nici widać prześwity. Zdecydowanie wolę kanwę drobniejszą, bo prześwitów nie lubię. Żeby wydobyć ptaka z tła, haftowałam je półkrzyżykami. Ale to i tak się nie udało. Zdecydowanie lepiej sprawdza się taki zabieg na lnie.
Sam proces haftowania przebiegał sprawnie i szybko dzięki temu, że nitki zostały pocięte na odpowiednią długość. To ważne, bo nie lubię, gdy są za długie lub za krótkie. Napotkałam też fragmenty trudne dla początkujących hafciarek - cztery krzyżyki w jednej kratce. To jest wykonalne na lnie, ale na kanwie, w dodatku igłą z tępym czubkiem, nawleczoną dwiema nitkami - nie do zrobienia ;) Zaznaczyłam je na schemacie:
Krzyżyk zaznaczony symbolem K zastąpiłam więc supełkiem, a trzy pozostałe krzyżyki zaznaczone symbolem II zastąpiłam jednym krzyżykiem 3/4. Dzięki temu oko jest bardziej wyraziste. Ten sam manewr powtórzyłam przy jagodach, ale tu nie jestem zadowolona z otrzymanego efektu, bo biel zamiast akcentu stała się dominująca i przytłoczyła czerwień jagódek. Następnym razem zamiast białych supełków zastosowałabym jednak w miejscach zaznaczonych symbolem K krzyżyki 1/4.
Ścieg zwany back stitch często nie pokrywa się w tym wzorze z dziurkami w kanwie. Trzeba niestety wkłuwać igłę w środek krzyżyków lub w środek boku. Przydałaby się do tego igła z ostrym czubkiem.
Po wyhaftowaniu motywu zostało bardzo dużo nici. Z pewnością wystarczyłoby ich na powtórkę całego procesu.
Jeśli chodzi o umieszczenie gotowego haftu w ramce, to problemów nie było. Przycięłam kanwę odpowiednio do ramki, podłożyłam białą tekturkę i zagięłam blaszki. Biel tej tekturki spowodowała, że dziurki w kanwie przestały być widoczne. W ramce wydrążono zagłębienie, które umożliwia zawieszenie obrazka na pionowej ściance. Myślę jednak, że lepsza byłaby tu podpórka do postawienia miniaturki. Można by też dołączyć szybkę lub osłonkę z pleksi, bo niektóre hafciarki wolą zabezpieczać haft przed zakurzeniem.
Podsumowując: komuś, kto dopiero rozpoczyna przygodę z xxx, hafcik ten może sprawiać kłopoty. Ale dla gustujących w tego typu wzornictwie i posiadających już pewną wprawę w haftowaniu może być całkiem dobrym ćwiczeniem, przy czym niewątpliwe zalety to materiały w bardzo dobrym gatunku i przystępna cena :)
Zespołowi Kokardki bardzo dziękuję za umożliwienie mi przetestowania tej miniaturki i podzielenia się z Wami swoimi wrażeniami.
Bardzo cenne uwagi. Faktycznie, z tymi 4 krzyżykami w jednym ma się wrażenie, że ten, kto to zaprojektował, sam nie wyszywa. ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie o szczere uwagi tu chodzi. Zrobiłas Aniu i haft, i opinię o nim znakomicie.
OdpowiedzUsuńCiekawie to opisałaś, sporo ciekawych uwag.
OdpowiedzUsuńHaft wygląda ciekawie :)
Super recenzja do wzoru haftu, który rzeczywiście taki jakiś ...przaśny ;-)
OdpowiedzUsuńMówiąc eufemistycznie ;)
OdpowiedzUsuńHe, He...uwielbiam Twoją językową finezję ;-)))
UsuńTo nasz bogaty język daje takie możliwości :-D Jest niezłym narzędziem w ręku, kiedy trzeba... no wiesz... ;)))
UsuńBardzo ładne podsumowanie testowania haftu.Hafując na lnie,też muszę czasami zweryfikować schemat po swojemu.Cztery krzyżyki w jednym możliwe,ale nie zawsze ;)Fajny hafcik!
OdpowiedzUsuńZrobiłaś ze wzorem to samo, co ja i te same uwagi - tylko rzeczywiście w Wildze jest lepsza kolorystyka i ptaszek rzeczywiście jest bardziej wyciągnięty z tła. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny rezultat, ja pewnie też należałabym do tych hafciarek, które wolą tego wspaniałego gila przed kurzem ochronić, o ile w ogóle kiedyś miałabym szansę zostać hafciarką :-)
OdpowiedzUsuńAniu, ten haft jest zdecydowanie nie w Twoim stylu :) Ale i tak fajnie, że podjęłaś się recenzji, uwagi bardzo słuszne. Z Kokardki zdarzyło mi się już kupić karteczkowe wzory (np. bratków albo świąteczne) i z nich akurat byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :))) Ale mam komu go podarować, a najważniejsze, że sprawię przyjemność tym ptaszkiem pewnej dla mnie ważnej Osobie :)
UsuńRzetelna opinia :)
OdpowiedzUsuńFakt, cztery w jednym? No wyzwanie, przynajmniej dla mnie. Sam hafcik taki sobie - nie moje klimaty :)
Czytam, że nie tylko ja to zauważyłam, że haft zupełnie nie w Twoim stylu:))
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
Miałam taką nadzieję, że to będzie oczywista oczywistość ;)
UsuńMnie się wydaje, że wzory z Kokardki (pewnie nie wszystkie) tak właśnie mają tzn. np. 4 krzyżyki w jednej kratce i backstitch niekoniecznie wypadające w dziurkach aidy. Jeden obraz mam prawie skończony i właśnie napotkałam na takie same trudności.
OdpowiedzUsuńPtaszek uroczy!!!
Bardzo cenne uwagi! Też poległabym przy tych 4 krzyżykach w 1 kratce, świetnie sobie z tym poradziłaś robiąc małe zmiany. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI found your site in google search and I must say you are working so good to me.
OdpowiedzUsuń________________________
American Actor HD Wallpapers
Chranno. z uwagą przeczytałam Twoją opinię na temat zestawu. Zawarłaś w niej wszystko, co interesowałoby mnie, gdybym chciała ten haft wykonać. A sam ptaszek zdecydowanie zyskał dzięki Twoim zmianom. Patrząc na niego uświadomiłam sobie, że lubię gile, choć w naturze widziałam je tylko raz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo pomocne uwagi i sugestie, a obrazek wyszedł ślicznie! miłego dnia pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWzornictwo obrazka z gilem nie jest akurat w moim guście, ale test przeprowadziłaś doskonale, wszystko wyczerpująco opisałaś, na pewno post jest pomocny dla osób, które będą chciały kupić ten zestaw.
OdpowiedzUsuńTo też nie jest moja bajka, ale sprawozdanie przygotowałaś bardzo rzetelnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne uwagi. Też mnie denerwują krzyżyki cztery w jednym, czy kreseczki w połowie krzyzka.
OdpowiedzUsuńAle efekt końcowy bardzo ładny. Aż mi się zachciało mieć takiego ptaszka.
Bardzo cenne uwagi. Też mnie denerwują krzyżyki cztery w jednym, czy kreseczki w połowie krzyzka.
OdpowiedzUsuńAle efekt końcowy bardzo ładny. Aż mi się zachciało mieć takiego ptaszka.
Śliczny ten gil. Szkoda, że nie mam teraz czasu na krzyżyki. Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Testerki !!!
OdpowiedzUsuńA gil wyszedł bardzo fajnie.
Pozdrawiam ciepło :-)
Bardzo mi się podoba ta Twoja rzetelna informacja jako testerki:)Mimo wszystko gil mi się podoba:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPtaszek uroczy, chociaz wzór nie bardzo mój :) I nie Twój :)
OdpowiedzUsuńChyba mi psuje reputację :)))))
Usuńmnie tam ptaszorek sie podoba, ale sprawy techniczne to już insza inszość ;-)
OdpowiedzUsuń