Wiem, wiem...
Zima mija, ptaki coraz śmielej śpiewają, przyroda budzi się do życia. A ja wciąż pozostaję w zimowych klimatach: zaprzęgam konia do kolaski, przystrajając jedno i drugie w czerwonokrzew :)
Ale jak postanowienie, to postanowienie. Czyli nie zaczynam nowego, póki starego nie wykończę. No chyba że jakiś mały przerywniczek, jak pokazane w poprzednim poście bazie ;)
Przyznam, że pojawienie się tych elementów sprawiło mi nie mniejszą radość niż główni bohaterowie.
Na moim samplerze pozostał do wyhaftowania jeszcze jeden istotny motyw oraz śnieg, szlaczek, podpis i drobna kosmetyka przy domkach :)
Dziś kolejna odsłona:
Nie mam też czasu pomyśleć o innym en tête blogu :(
Dziękuję za stałą Waszą obecność mimo moich zaniedbań względem Was. Ale dalej pełna niepokoju nie odchodzę na dłużej od telewizora, który jeszcze do niedawna był dla mnie prawie zbędnym sprzętem. Staram się rozpoznać rzeczywistość, zrozumieć mechanizmy i przyznaję, że przychodzi mi to z coraz większym trudem. Wiem jedno: świat pozbawiony jest wszelkich sentymentów tam, gdzie w grę wchodzi biznes.
Co zrobić, żeby politykę uczynić przede wszystkim ŚWIATEM WARTOŚCI, a dopiero w drugiej kolejności grą interesów? Może wreszcie zacząć wychowywać ludzi prawych, a nie interesownych konsumentów ogłupiałych od reklam, tudzież kupców pozbawionych skrupułów, stosujących marketing oparty na tworzeniu i wykorzystywaniu socjotechnik do manipulacji ludźmi? Może wrócić do przymiotów DUCHA i nie skupiać się głównie na kulcie ciała?
Wciąż jednak wierzę w opamiętanie i rozum człowieka...
Pozdrawiam Was serdecznie. Mam nadzieję, że wkrótce wrócę do blogowania tak intensywnego, jak to miało miejsce jeszcze niedawno...
DOPISEK:
P. Palikot stwierdził dziś na antenie TVN 24 w rozmowie z p. Moniką Olejnik: "...wysoce prawdopodobne jest, że Jan Paweł II miał nieślubne dzieci". A z inicjatywy jego partyjnego kolegi powstać ma bilbord przedstawiający naszego Papieża z niby Jego kobietą i niby Jego dziećmi. No po prostu żal, litość i trwoga.
Aniu, sampler pięknie już wygląda! Kolorystyka jest świetna. Szarości i beże. Bardzo stylowy i elegancki:)
OdpowiedzUsuńKolory super....będzie piękny....Ale masz cierpliwość...Podziwiam pa...
OdpowiedzUsuńPrześliczne hafty... Jestem pełna podziwu dla wytrwałości i precyzji i... postanowieniu kończenia rozpoczętych prac:) Też mam podobny odbiór rzeczywistości... z jednej strony takie poczucie, że dzieje się historia, z drugiej oglądanie jej mechanizmów niczym wnętrza zegara... A sentymenty to chyba ostatnia rzecz, którą kierują się władcy tego świata...
OdpowiedzUsuńAniu, samplera cudnie przybywa! bardzo jestem ciekawa jak będzie on wyglądał w całości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Klimatyczny wzór, który bardzo mi się podoba. Szczególnie kolorystyka. :)
OdpowiedzUsuńWygląda ten samplerek już uroczo i czekam na całość.
OdpowiedzUsuńA rzeczywistość mamy taką, że ... nie jesteśmy spokojni:(
Pozdrawiam.
Powóz z koniem jest rewelacyjny. Świetny wzór.:)
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa;) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńJaki piękny ten haft prosto z Anglii chyba :) Bardzo jestem nim zauroczona...
OdpowiedzUsuńI bardzo się martwię o Ukrainę i tak się zastanawiam, jak powinien reagować świat, bo przecież nie rozpętaniem wojny... I skąd ciągle się biorą tacy ludzie jak Putin (bo jest ich przecież więcej)... Okropne wszystko razem.
Pozdrawiam :-)
Świat powinien do tego nie dopuścić. Sami (mam na myśli ludzkość) wyhodowaliśmy sobie P.
UsuńSampler wyglada uroczo... Powoz z konikiem - genialne! :)
OdpowiedzUsuńPostanowienie ważna rzecz. Samplerek wspaniale się prezentuje. Co do obecnej sytuacji to nie raz się już zastanawiałam do czego ten dzisiejszy Świat zmierza...
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać jak to wszystko co masz i co Ci jeszcze brakuje stanie się jedną wielką spójną całością :)
OdpowiedzUsuńJa tym bardziej, Kasiu :) Bo wreszcie chciałabym zabrać się za coś wiosennego :)
UsuńNo nie! miałam napisać że nie przeszkadza mi obrazek o tej tematyce jeśli jest tak piekny!, ale przeczytałam to co powiedział Palikot! i ręce mi opadły ! nie wiem czy się śmiać czy płakać! ten człowiek to szaleniec do tego bardzo cwany .!
OdpowiedzUsuńzapomniałam dodać ,że jak widzę panią olejnik to ciśnie mi się na usta jedno słowo...zupełnie nie wiem skąd to skojarzenie:P, ale nie bede je cytować bo jestem dobrze wychowana. :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku zareagowała prawidłowo - wielkim oburzeniem :)
UsuńAniu, to piękny haft na pożegnanie zimy :) potem już tylko wiosenne klimaty :D
OdpowiedzUsuńp.s. dziękuję za udział w moim candy :)
Przepiekny sampler. Aniu, ja " wyluzowałam", szkoda mojej codziennej energii, wpadam tylko na wp.pl, aby sprawdzić, czy " dzieci pójdą do szkoły 1 września", w co Tusk odważył się zwątpić....uściski :-))***
OdpowiedzUsuń