czwartek, 19 września 2013

Szafirowe krople szklanej pogody

Szyby niebieskie od telewizora?
O, nie, co to, to nie! Na tv czasu szkoda. Nie oglądam :) Ale niebieskości u mnie troszkę w tę szklaną pogodę. Szafirowej :)




Takie kolczyki uplotło się. Proste. Niewielkie.
Po muchomorku coś zupełnie innego w stylu i klimacie.
Jak się macie z początkiem jesieni?
Pozdrawiam cieplutko, w przenośni i dosłownie, bo u mnie od wczoraj CIEPŁE KALORYFERY!
Zmykam do czółenek. Ponieważ gdyż albowiem... nie ostatnie to kolczyki w tym tygodniu ;)
Ale zanim zmyknę, jeszcze dzięki złożę za tyle dobrych słów dla grzybka :) A to mi się oczy śmiały, gdy czytałam!!!
Trzymajcie się zdrowo, nie chorować mi przypadkiem w te pierwsze jesienne chłody!
Pa pa

23 komentarze:

  1. Aniu, ależ Ty to pięknie frywolitkujesz! Takie wszystko rówme i idealne! A jaka aranżacja zdjęć:) Jakieś piękne serduszka wypatrzyłam w tle:) Co będziesz z nimi robiła? Czy to jakieś rameczki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zawieszki, mają dziurki. Są porcelitowe, ładnego kształtu. Na razie nie mam pomysłu na wykorzystanie, dostałam je od mojej przyjaciółki po weselu jej córki. Służyły do różnych aranżacji w domu panny młodej :) Nie wykluczone, że jakieś mały hafciki w nich umieszczę...

      Usuń
  2. Cuuudne! I ten niebieski kolor - śliczności:) Przepiękne frywolitki! Ech, powzdycham sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. They are beautiful earrings (:

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie cygańskie te kolczyki...Fajny pomysł....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, maja w sobie coś z cyganerii, dlatego na jednym ze zdjęć jakby zawirowane w cygańskim tańcu :)))

      Usuń
  5. Aniu, z utęsknieniem czekałam na tę pogodę.
    Wreszcie oddycham:-)
    Kolczyki - pierwyj sort:-)

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem kolczykowa dziewczyna, więc podziwiam i "zazdraszczam" z całych sił.:)Piękne zdjęcia... A co do choroby... Już za późno...:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne są. Mnie ostatnio też po głowie frywolne myśli chodzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kolczyki i super zdjęcia! Za oknem pada, a ja ciągle mam w głowie kolorowe bieszczadzkie krajobrazy i takiej kolorowej jesieni Ci życzę :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zwykle rewelacja! Jesteś kolczykowym mistrzem, i nie tylko...

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne! Fajny kolor tych koralików :)
    Ja też mam w repertuarze ten wzór, tylko dorobiłam sobie do nich zawieszkę, jeszcze ich nie pokazywałam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. zazdroszczę ciepła w domu... ja siedzę pod kocem i [pije co chwile herbatę:) Kolczyki wyszły super:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Za późno -już mnie rozłożyło :P
    Kolczyi fajne, frywolitka zdecydowanie nie dla mnie, ale dobrze, że inni to lubią :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Frywolitkowe cudeńka;) Śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  14. :)świetne, ale zdolniacha z ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mają w sobie to coś i podobają mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podziwiam, piękne te kolczyki. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  17. są śliczne, takie delikatne, a wyraziste!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)