Sango w języku esperanto znaczy krew. Pięknej, krwistej czerwieni szklanej kropli, którą tu zastosowałam, zawdzięczają więc swą nazwę kolejne moje kolczyki frywolitkowe :)
Ogromnie cieszy, że kolczyki Abraxas się podobają :)
Oby tak dalej...
Dobrego tygodnia!
Pa pa
ORIN - Fotka poniżej specjalnie dla Ciebie!
Żeby nie było ;)
Są niesamowicie cudowne. Po prostu :)
OdpowiedzUsuńCzerwień kamienia i czerń kolczyka ulubiony mój zestaw kolorystyczny - urocze!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)))
Czerwień kamienia i czerń kolczyka ulubiony mój zestaw kolorystyczny - urocze!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)))
CUDOWNE!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTen czerwony koralik to jak przysłowiowa wisienka na torcie. Piękne.
OdpowiedzUsuńCzerń i czerwień-pięknie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńKiedyś poznałam pewnego starszego pana który znał ten język!
bardzo interesująco :)
Wspaniale się prezentują!
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciach widać piękna jesień. czerwień hipnotyzuje:)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńTakie czerwone kropelki, ale oplecione srebrnym drucikiem mialam na Balu Chemika na ostatnium roku studiow:)
OdpowiedzUsuńI na pewno dobrze się bawiłaś :)
UsuńPewnie, ze tak:)
UsuńTaki cygański...Super....Fajna aranżacja....Pa...
OdpowiedzUsuńPiękne:) Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznej jesieni:)
OdpowiedzUsuńDlaczego ty mi to robisz? Takie koczyki uwielbiam najbardziej...Ta czerwona kropla na końcu to genialne zwieńczenie dzieła...
OdpowiedzUsuńOczywiście "dzieła" z naciskiem na cudzysłów :))))))
UsuńWspaniałe! Aniu jesteś mistrzynią!!! A jakie mają piękne nazwy te kolczyki, i ta para i ta z poprzedniego postu:) Piękne zdjęcia! Jeszcze raz - BOSKIE!
OdpowiedzUsuńDzięki, Edytko. Miałam pewne obawy, bo kolczyki bardzo różnią się od pierwowzoru ;)
UsuńNadawanie nazw własnym pracom to świetna zabawa! Lubię to :) Wtedy one nabierają pewnej indywidualności, staja się takie... jedyne... Wolę nazwy niż na przykład numery :)
Piękne! Aż mam ochotę chwycić za swoje czółenka :) Same zdjęcia są już dziełem sztuki, nie wspominając kolczyków, które powalają doskonałą techniką :)
OdpowiedzUsuńTak nasłodziłam, że aż strach :D
No fakt, nasłodziłaś nieprzyzwoicie :))))) Ale sama wiesz, że forma prościutka :) Miłego frywolenia :)
UsuńFrywolitka, hmmm...chodzi za mną od kilku lat i nie wiem jak się za nią wziąć. Nawet czułenka zakupiłam, kiedyś tam i zaległy gdzieś w komodzie. Jakoś mi z nimi nie po drodze. Ale zazdroszczę umiejętności. Gdybym pod nosem kogoś z umiejętnościami takimi miała to może...???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
A za jesienią nie przepadam, no dobra, nie da się nie kochać naszej polskiej złotej jesieni. Ale potem to już jest tylko gorzej.
Buźka
Przepiękne!! Ta czerwona kropla ma tak głęboki odcień, wspaniale pasuje do czerni.
OdpowiedzUsuńA te abraksy z poprzedniego posta - bardzo eleganckie:)
I dzięki Tobie poczytałam, skąd się wzięła taka nazwa:)
Oj czarujesz... a z tych czarów taka klimatyczna biżuteria powstaje :).
OdpowiedzUsuńPięknie je pokazałaś na zdjęciach :) Super!
OdpowiedzUsuńBoski! Piękny wzór, fajny kontrast... A gdzie drugi? :P
OdpowiedzUsuńNa biurku. Właśnie skończyłam ;)
UsuńDzięki!
No, teraz to rozumiem. Razem jeszcze ładniej wyglądają :D
UsuńNo proszę... trochę mnie nie było, a tu takie cudne rzeczy się dzieją :) Kolczyki piękne, Abraxas też - nadrobiłam zaległości ;)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!
UsuńPiękne, bardzo kolczykowa jestem więc zawsze z przyjemnością wszelkie kolczyki podziwiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki! A ja jestem sroka na biżuterię! No i widzę że czytamy te same książki:-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii na temat "Wyznaję". Niby narracja miała być taka niezwykła, a mnie niczym nie zaskoczyła...
UsuńDopiero zaczynam czytać, choć na razie idzie mi pod górkę i czytam trochę na siłę :-)
UsuńFrywolitki to wyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuńNiepraaawda, nie taki diabeł straszny!
UsuńSą przepiękne, zarówno kolczyki jak i zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Staram się bardzo, żeby to, co zrobię, dało się oglądać, więc pochwała zdjęć jest mi szczególnie miła :)
UsuńUlala... kolejne talenta Ania ujawnia :) Piękne te kolczyki!
OdpowiedzUsuńno zachwycające i już!
OdpowiedzUsuńCudna czerwień..wspaniałe połączenie.
OdpowiedzUsuń