Wciągnęły mnie te śnieżynki i powstały kolejne cztery wzorki:
I tak bym sobie je plotła dalej i dalej, bo dzięki wielkiej życzliwości Magdy moja kolekcja schematów znacznie się wzbogaciła i pokusa duża, żeby wciąż nowe... i nowe...
Magdo, pięknie raz jeszcze dziękuję :)
Ale na horyzoncie pojawiła się potrzeba drobiazgów na prezenty. Różnistych. Na pierwszy ogień poszły biżuteryjne i powstały pierwsze kolczyki:
Splot z cieniusieńkich nici, najcieńszych chyba dostępnych na naszym rynku. A właściwie nie wiem, czy dalej dostępnych, bo zapasy staaare, stareńkie:
Druga wersja tych kolczyków ma być czarno-czerwona:
Te nici są już odrobinę grubsze, a mimo wszystko praca z nimi nie należy do najłatwiejszych. Wystarczy troszkę energiczniej pociągnąć czółenkiem i trrrach! Nitka zerwana :(
Rady innej nie ma. Tylko zacisnąć zęby, odciąć wszystko i zacząć od początku...
Ale i tak kocham te moje niteczki :)))
A teraz pora troszkę ocieplić mroźny klimat tego wpisu ;)
Z pomocą pospieszy mi mój ukochany miś, który dziś obchodzi swoje święto i z tej racji asystował mi przy pracy :)))
Staruszek ma już 45 lat, ale wcale na tyle nie wygląda! Bo bardzo o niego dbam. Wprawdzie stracił jedno oko, kiedy moja córeczka, dziecięciem będąc, wzięła go w swoje łapki, ale zabawiłam się w chirurga okulistę i wprawiłam mu nowe. Nie takie piękne, jak to oryginalne, za to teraz jeszcze bardziej go kocham, bo jest moim misiem po przejściach :)))
No! To by było na tyle :)
Teraz biegnę pooglądać, co też się u Was dzieje :)
a na koniec pioseneczka taka :-)
Śnieżynki wyglądają cudownie, zwłaszcza 1 i 3. A kolczyki - skutecznie przyciągają wzrok :)
OdpowiedzUsuńŚnieżynki jak prawdziwe! Cudeńka:) A biżuteria niezwykle klimatyczna.
OdpowiedzUsuńz całego serca życzę powodzenia !
OdpowiedzUsuńśnieżynki cudne, a ta 3 ech....
Biżuteria miodzik, a śnieżynki jak prawdziwe płatki śniegu!
OdpowiedzUsuńOjej, znowu cudeńka.
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale z każdym kolejnym zdjęciem wzdychałam coraz bardziej. Ostatnie kolczyki zapowiadają się rewelacyjnie! Te kolory i misterne sploty...cudne prezenty przyniesie komuś Mikołaj.
I śnieżynki, i biżuteria wyszły bardzo pięknie :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :)
Śnieżynki urocze! Kolczyki bardzo mi się podobają:)))
OdpowiedzUsuńZakochała się w Twoich śnieżynkach - są przecudne!!!! Powodzenia z niteczkami.
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace!!!
OdpowiedzUsuńśnieżynki zachwycające:)
Prawdziwie mroźno się w Twoim okienku zrobiło.
OdpowiedzUsuńŚnieżynki są piękne:-)
Kolczyki - mmmmmmmm
Ale i tak to misiu staruszek zdobył moje serce:-))
Pozdrawiam cieplutko
Śnieżynki i biżuteria cudne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
że też nie umiem się tak zmagać, cudowne gwiazdki!
OdpowiedzUsuńCudowności. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńPiękne śnieżynki!
OdpowiedzUsuńOJ jak śnieżnie się robi - super a jak można robić takie cudności -piękne ozdoby :) ewa
OdpowiedzUsuńbardzo ładne te sniezynki... frywolitka tez mi sie kiedys marzy :)
OdpowiedzUsuńśnieżynki śliczne:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej śnieżne śnieżynki jakie kiedykolwiek widziałam - szczególnie nr 3! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne gwiazdki, takie delikatne i eleganckie.
OdpowiedzUsuńCudne te śnieżynki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki:)
OdpowiedzUsuń