piątek, 29 lipca 2016

"Piccolo, pequeño, concreto"

Atakowały mnie od dłuższego już czasu, jak sami zauważyliście. Pokazałam już dziewięć. Dziś następna dziewiątka :)


















I pięć wariacji na temat:













Razem jest osiemnaście. Może jeszcze wydziergam dwie dla równego rachunku, tym bardziej, że na pewno nie wszystkie zostaną dopuszczone na oddział przez koordynatorkę. Ale na razie odpieram inwazję, bo jestem zmęczona tematem :)
Jeszcze tylko haftowanie twarzyczek...



I cała gromadka razem wybrała się na plac zabaw :)








Ktoś jeszcze przyłączy się do akcji?
Piłka wciąż jest w grze!




Teraz muszę zabrać się za powtórkę metryczki z wędkującym misiem, bo zostałam o taką poproszona :)
Muszę też nadrobić zaległości na Waszych blogach, bo wiem, że Was zaniedbałam, za co przepraszam :)
Dziękuję za wspaniałe komentarze, które utwierdzają mnie w przekonaniu, że to, co robię, ma sens :) 
"piccolo, pequeño, concreto". One chyba takie są: małe, bliskie i konkretne :)
"Dawać siebie innym, eliminując dystanse, pozostając w małości i konkretnie wypełniając codzienność, to subtelnie boskie" - powiedział do nas na Jasnej Górze Papież Franciszek. Prawda, że pięknie?



I tego się trzymajmy :)

39 komentarzy:

  1. Aniu...toż to, morskie szaleństwo !
    Widać,że zatraciłaś się w odmętach ośmiorniczkowych :)
    Przepiękne kolory włóczki...w zachwyt wpadam ! :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilość ośmiorniczek w stadku imponująca!
    Są śliczne i bardzo kolorowe!
    Z resztek bawełny powstaną pewnie jeszcze jakieś cudeńka, prawda Aniu?
    Ps. Nieobecność Twoja w pełni usprawiedliwiona - wszak imieninki świętowałaś ;)
    Aniu, spóźnione, ale szczere życzenia przesyłam:samych radosnych chwil i dobrych ludzi na Twojej drodze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne są Twoje życzenia! Z serca dziękuję :)
      Trudno powiedzieć o resztkach, Iwonko :) Włóczki mam spore zapasy i na pewno będą kiedyś sówki, liski, może jakieś mandale... a bardzo marzy mi się pled, ale nie wiem, kiedy przyjdzie na to wszystko czas :)

      Usuń
  3. Wspaniałe stadko ośmiorniczek, maluchom co je dostaną będzie raźniej:-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Stworzyłaś cudny klimat wakacji i... nadmorskich ośmiorniczek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ilość, kolory, wykonanie - bajka po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne, wprost bajkowe ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne ośmiorniczki i jakie kolorowe.
    Niesamowite wodne stwory

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ wesoła gromadka!Cóż to się będzie działo,gdy wszystkie pojawią się w szpitalu:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczności :) ja myślę że wszystkie zostaną dopuszczone :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne ośmiorniczki a jakie pomysłowe fotografie, jestem pod ogromnym wrażeniem! Tak trzymaj! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. imponujące stadko! niby takie same, ale każda inna :) urocze i myślę, że wszystkie będą cieszyć malutkie rączki niosąc jednocześnie odrobinę komfortu.

    lalkacrochetka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Istna inwazja głowonogów lądowych!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe stadko ośmiorniczek - dzieciaczki będą się czuły przy nich bezpieczniej :) Super sesje im zrobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna , kolorowa rodzinka :-). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję za odwiedziny u mnie. Piękne stadko zrobiłaś. Natomiast zdjęciami mnie oczarowałaś - buzia śmieje mi się od ucha do ucha :-)
    Ja wciąż nie mogę przestać dziergać, ale już zwolniłam tempo.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. A to gadziny jedne. Świetnie razem wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  17. Urocza gromadka, sprawi na pewno wiele radości obdarowanym. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne! Genialna jest ta akcja!

    OdpowiedzUsuń
  19. wspaniałe! piękne kolory :) świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  20. No nie powiem:))masę tego zrobiłaś:)a mnie intryguje inna myśl-czy te ośmiorniczki są dopuszczane do inkubatorów jak tam ma być sterylnie???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ośmiorniczki są poddawane w szpitalu praniu i sterylizacji, to oczywiste :)
      https://www.facebook.com/groups/osmiorniczkidlawczesniakow/photos/

      Usuń
  21. Niezłą gromadkę udało Ci się już wydziergać i do tego jaką kolorową.
    Może i mnie coś wyjdzie, tylko musze bliżej zapoznać się z akcją.
    Gratuluję Ci bardzo i pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale słodka gromadka! masz wielkie serce Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudne ośmiorniczki :-) Piękna kolorowa gromadka :-)
    Fantastyczne zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ojojoj! Jakie śliczności :) Pięknie! Miłego popołudnia!

    OdpowiedzUsuń
  25. śliczniutkie :), bardzo pomyslowe z tymi kolorowymi odnóźami :)

    OdpowiedzUsuń
  26. śliczniutkie :), bardzo pomyslowe z tymi kolorowymi odnóźami :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Super ! A zdjęcia grupowe zachwycające !

    OdpowiedzUsuń
  28. Super gromadka, a jak łobuzuje na placu zabaw:) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ośmiorniczki "wyszły" super kolorach.Oglądanie ich na placu zabaw wywołało mój szeroki uśmiech.W szpitalu zrobi się dużooooo weselej (wiem coś o tym w tym temacie). Super pomysł na sesję zdjęciową:))))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Przeurocze stadko, aż żałuję, że nie potrafię szydełkować. A zdjęcia na placu zabaw rewelacyjne. Niczym gromadka rozbrykanych dzieciaczków :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Prześliczne są, w bardzo ładnych kolorach :)
    mi się bardziej podobają bez buziek, ale z nimi też słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ale drużyna....jestem w lekkim szoku!!! Piękny gest :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ale banda pod wezwaniem!
    Chwali się Aniu, chwali...pięknie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)