czwartek, 9 czerwca 2016

W roli głównej mały miś i kolor blue

Będzie też trochę czerwieni, zieleni, a nawet żółci :)
Tę metryczkę zawsze chciałam wyhaftować. Dla dziewczynki czy dla chłopca - wszystko jedno. Byle z tej serii. Dlatego ucieszyłam się bardzo, kiedy moja koleżanka - świeżo upieczona babcia - poprosiła mnie o haft i wybrała właśnie ten wzór. Ochoczo zabrałam się do pracy, tym bardziej, że na świat przyszedł już Jan Teodor :)
Arabeska ułożona w kształt serca z wkomponowanym motywem wędkującego misia stanowi o uroku tego projektu, a jego lekkość polega na zastosowaniu krzyżyków, półkrzyżyków i charakterystycznej dla francuskich wzorów kreski oraz na "malowaniu" różnymi odcieniami niebieskiego koloru, w tym również nitką variations. 

W trakcie haftowania:



Tu już gotowy haft:



Z bliskości:







Tu lepiej widać koraliki:







I w pełnej krasie, w domu:







W plenerze, oczywiście nad ogrodową sadzawką, nie obyło się bez przygód, bo, jak Telimenę, oblazły mnie mrówki. Z braku Tadeusza musiałam sama stoczyć z nimi walkę, w wyniku której spadły mi z nosa do wody okulary słoneczne.
No cóż, jedni łowią sobie rybki, a inni wyławiają okulary... Dobrze, że są całe i niezrysowane!







Nie wiem, jakie rybki udało się złowić misiowi. Ja miałam okazję poobserwować pięknie ubarwione karpie koi...






Szkoda, że z powodu zachmurzonego nieba nie było szans na słoneczne refleksy. Z sesją nie mogłam jednak czekać, bo oprawiona metryczka dziś przed południem, zaraz po powrocie do domu trafić miała w ręce szczęśliwej babci :)





Pracę zgłaszam na wyzwanie "DZIECKO"



oraz na wyzwanie "KIEDY ŚMIEJE SIĘ DZIECKO, ŚMIEJE SIĘ ŚWIAT"



W oczekiwaniu na ramkę do metryczki powstały dwa maleńkie motywy na kartki świąteczne:



Czy towarzystwo liska jest dla kota odpowiednie... ? Hmmm...
mam pewne obawy... ale... przecież w TAKIM szaliku i w oczekiwaniu na TAKIE święto nie wypada być liskiem rozbójnikiem!
Na zdjęciu poniżej chyba troszkę lepiej widać, że to kanwa opalizująca, w jasnym, błękitno-szarym odcieniu:


I mikołajek (w robocie):


A tu już gotowy:


Widać, że nitki baaardzo stareńkie. Mają grubo ponad trzydzieści lat :)


Oba wzorki z serii hobbycraft Mini Cross Stitch. Bez wzorów, haftowane na podstawie obrazka.
Tak wyglądają razem w białym passe-partout, wciąż jeszcze niegotowe do wysłania. Ważne jednak, że wyhaftowane i że wykorzystałam zalegające skrawki kanwy. Nie wiem, czy będę jeszcze czymś ozdabiać kartoniki, bo podobają mi się w tej czystej, niczym połać śniegu, bieli. Chyba nawet napis burzyłby ascetyczną harmonię... A Wy jak myślicie?


Pięknie dziękuję za cierpliwość, za każde słówko pod poprzednim wpisem. 
Równie pięknie, bardzo słonecznie i całkiem czerwcowo pozdrawiam, śląc Wam cudne grążele :)
Pa


76 komentarzy:

  1. Aniu, metryczka jest cudna :) Wcześniej na nią nie trafiłam, ale z pewnością ją popełnię, gdy tylko będzie jakaś znajoma dzidzia w drodze...
    Maleństwa są urocze i, jak dla mnie, taka minimalistyczna oprawa jest ok. Pięknie podkreśla haft.
    Zdjęcia - jak zawsze u Ciebie - piękne :)
    Pozdrawiam słonecznie, Aniu ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Iwonko, za ciepłe przyjęcie moich poczynań z igiełką i obiektywem :)

      Usuń
  2. Miś uroczy! I rybki, i ptaszki, i roślinki z koralikami. Szczęśliwy Jan Teodor, że dostanie taka metryczkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawi mnie zawsze, jaki będzie dalszy los przedmiotów, które wysyłam w świat...

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia :) Cudny motyw na metryczkę wybrałaś. Wyszło bardzo "męsko" i elegancko :) Kartki podobają mi się w takiej minimalistycznej formie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wybór właściwie należał do szczęśliwej babci, ale utwierdziłam Ją w przekonaniu, że jest słuszny :)

      Usuń
  4. Metryczka jest śliczna. Taka delikatna.
    Małe hafty są śliczne. uwielbiam takie maleństwa, zawsze mogą zaczekać na odpowiednią okazję do wykorzystania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też najwięcej radochy sprawiają małe motywy :) W grudniu będzie jak znalazł :)

      Usuń
  5. Piękna metryczka i tez jej wcześniej nie spotkałam. :-)
    A kartki zostawilabym takie jakie są bo wyglądają uroczo:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne grążele:) Metryczka imponująca. Bardzo mi się podoba. Już karteczki świąteczne? Masz rację, ani się obejrzymy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu, postanowiłam motywy na karteczki haftować przez cały rok - w ten sposób w grudniu nie będzie paniki, że nie zdążę :)

      Usuń
  7. Ojejku jejku jejku :)) Czy ja mogłabym w ramach znajomości dostać jakieś namiary na wzór metryczki ? Bo mam koleżanki "ciężarówki", a wzór jest po prostu zabójczy :)) Jeśli zaś chodzi o liska z szaliczkiem to jest po prostu the best. Jeśli zdecydujesz się na napisy (choć ja też pochwalam minimalizm ;)) to naprawdę delikatne takie w tonacji bieli hehehe no to pogadałam sobie :))
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym namiarem jestem ja :)))
      Do liska mamy w takim razie podobny stosunek :)

      Usuń
    2. Meteyczka wygląda rewelacyjnie, widziałam ją już kilka razy, ale dopiero w Twoim wykonaniu wydała mi się urocza, może kiedyś ją wyszyję, bo teraz właśnie "popełniam" zupełnie inną.

      Usuń
    3. Cieszy mnie, że mój haft przekonał Cię do tego wzoru :)

      Usuń
  8. Piękna metryczka !!! Bardzo lubię francuskie wzory.
    Maleństwa świąteczne również fajne i będą, jak znalazł w geudniu.
    Zdjęcia, jak zawsze świetne.
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję się bardzo zmotywowana do dalszych działań w temacie xxx i fotografii :)
      Dziękuję i pozdrawiam również!

      Usuń
  9. Wzór metryczki znam, nawet mam w zachomikowany, ale jakoś nigdy mnie nie zachęcał do wyszycia go. Teraz zmieniam zdanie - Twoje wykonanie jest cudne i Jasiek ma prześliczną pamiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu, cieszę się, że właśnie moja praca zmieniła opinie o wzorku :)
      Mam nadzieję, że i w otoczeniu Jaśka metryczka zyska uznanie, a sam chłopak doceni obrazek, gdy dorośnie ;)

      Usuń
  10. cóż mozna dodać do powyższych komentarzy? Podpisuje się pod nimi obema rencema Aniu.
    Miło patrzeć na Twoje prace. Piękne są, nawet jeśli już znane, to w Twoim wykonaniu nabierają nowych wymiarów. Zachwyt!
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby się tak dało również Obama rencema haftować, Ulko!!! Obama naraz :)))
      Na marginesie - trochę mi żal, że ta prezydentura odchodzi do historii...

      Usuń
  11. przepiękny motyw na metryczkę! oniemiałam :) cudo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta metryczka jest cudowna. Tez ja mam na swoim koncie i tez w wersji blue ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie haftowałaś ja dla swojego Synka... Muszę przyznam, że haftowało mi się bardzo sympatycznie :)

      Usuń
  13. Ten wzorek posiadam i bardzo mi się podoba dla mojego wnuczka.Jednak jeszcze 2 inne wzorki przypadły mi gustu....Po Twojej prezentacji mam niezły dylemat który wybrac?
    Twoje wykonanie i prosta oprawa jest super!Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa, z jakimi innymi wzorkami konkuruje misiek blue?
      Dziękuję :)

      Usuń
  14. Och, doskonale Cię rozumiem :) Ja też zachwycalam się tym wzorkiem, ale nikt dotąd nie chciał, bym popełniła tę metryczke; ))))
    Hafciki świąteczne - rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze będziesz miała okazję go wyszyć :) Mnie się kroi również wersja różowa ;)
      Dzięki wielkie!

      Usuń
  15. Jak jest miś - to musi być pięknie - i jest:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Metryczkami raczej się nie zachwycam ... ale ta Twoja jest po prostu śliczna. Kolorystyka dała efekt wykonanie oczywiście perfekcyjne.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cenię sobie Twoje zdanie, Tereso! Dziękuje za takie przyjęcie moich prac :) Ja bardzo lubię haftować dla dzieci! Bardzo :)
      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  17. Ojejciu misiek blue jaki słodziak. Podziwiam. Wciąż czeka u mnie Twoja nagroda napisz mi adres na maila. Całusy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to mnie zaskoczyłaś. Pomyślałam chwilkę i przypomniałam sobie o Twoim konkursie... znaczy się trafiłam? :)
      Już wysłałam adres i cieszę się ogromnie, Joanno :)
      Do miłego!

      Usuń
  18. Jak zwykle piękne dzieła!!! Misiaczek taki słodki... Wspaniale zaaranżowane zdjęcia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Twoim komentarzu najbardziej ucieszyło mnie: "jak zwykle" :)
      To bardzo motywujące dla mnie :)
      Dziękuję, Aniu :)

      Usuń
  19. Metryczka zjawiskowa! Lubię takie wzory w jednym odcieniu...delikatna i taka niepospolita :)
    Sesja zdjęciowa bardzo udana :)
    Co do hafcików bożonarodzeniowych to przychylam się do tej "gołej" wersji...hafty same w sobie mówią wszystko :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Niewiele kolorów trzeba, by powstało coś (metryczka) na prawdę wyjątkowego. Piękna metryczka nic dodać, nic ująć. Podobnie z karteczkami. Pozdrawiam serdecznie, M. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie mi miło czytać takie opinie od TAKICH MISTRZÓW igły :)
      Uściski serdeczne :)

      Usuń
  21. Wiele u Ciebie powstało! Wszystko piękne. Wybór wzorów bezbłędny!
    Ja bym zostawiła takie ascetyczne kartki bez napisów.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Magdo :) Cenie sobie bardzo Twoje zdanie :)
      A z kartkami tak się właśnie stanie ;) Dziękuję, że utwierdziłaś mnie w tej decyzji :)
      Pozdrawiam Cię również serdecznie :)

      Usuń
  22. Aniu, Twoje hafty zawsze zachwycają. Wykonanie, oprawa, zdjęcia - wszystko perfekcyjne, gustowne.
    Zimowymi haftami wpędzasz mnie w panikę :)
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, nie panikuj! Ja miałam w minionym roku piętnaście kartek do wysłania, więc postanowiłam w tym roku przygotowywać je przez cały rok w wolnych chwilach jako przerywniki innych, troszkę większych prac :) W grudniu wreszcie będzie czas na powolne porządki przedświąteczne :)))

      Usuń
  23. piękna metryczka, ja też chciałabym dla kogoś taką zrobić. Cudny haft oprawiony w dobrze dopasowaną ramkę. Małe hafciki słodkie, i to bardzo.
    ___________________________________
    Pozdrawiam serdecznie!!!
    http://hafciarkablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będziesz miała nie raz taką okazję :)
      Dziękuję pięknie za dobre słowa :)

      Usuń
  24. Metryczka jest prześliczna, ja też uwielbiam francuskie wzory.:) Ale przepadam też za takimi maleństwami, jak u ciebie na kartkach - i napisy jednak bym dała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mamy podobne preferencje :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  25. Ta metryczka jest naprawdę śliczna :) No i piękna oprawa :) Kartki w ascetycznej odsłonie są super :) Hafciki są tak urocze, że chyba wystarczą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, każde słówko przeczytałam z ogromną wdzięcznością za tak miły komentarz :)

      Usuń
  26. Nie dziwie się, że tak bardzo chciałaś wyhaftowac tego misia, jest niezwykle uroczy ;) a karteczki świąteczne faktycznie niczego więcej nie potrzebują, są śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie jest haftować to, co się lubi, a przecież czasem zdarza się inaczej...
      Dziękuję :)

      Usuń
  27. Przepiękna metryczka:-) Śliczne karteczki, proste i efektowne:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że wszystko tak bezboleśnie, przyjemnie powstawało, a jak się jeszcze przy tym komuś podoba, to nie ma nic milszego w naszych działaniach :)
      Dzięki :)

      Usuń
  28. Urocza metryczka! Będzie wspaniałą pamiątką!
    Kartki są super! Nic im nie brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że wszystko Ci się podoba, Edytko :)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  29. Aniu metryczka jest cudna! Sama kiedyś miłam na nią chrapkę, ale czasu zabrakło. Może kiedyś...
    Ramka pięknie, a sesja niesamowita. Zdjęcia w Twoim wydaniu to prawdziwa uczta dla oczu!

    OdpowiedzUsuń
  30. Rozjaśniłaś mi chmurne popołudnie przykawne tym komentarzem :)
    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne metryczki, będą po latach wspaniałym wspomnieniem i cudowna pamiątka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Metryczka faktycznie urocza, pięknie wykonana jak i oprawiona idealna pamiątka. Karteczki w takiej wersji bardzo mi się podobają moim skromnym zdaniem nie potrzebują żadnych dodatków w prostocie siła i piękno. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  33. Metryczka jest przepiękna i jaka cudna sesja fotograficzna nad oczkiem wodnym ! Hafcik z liskiem jest uroczy, ostatnio ogromnie podobają mi się lisie wzorki.., chyba wkrótce jakiś popełnię :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Elegancka pamiątka, pięknie wykonana i równie pięknie ujęta na zdjęciach. Dziękuję za udział w wyzwaniu na blogu Od A do Zet.

    OdpowiedzUsuń
  35. Cudna metryczka, jestem zauroczona, wzorek mam zachomikowany w obu wersjach, ale miło popatrzec na efekt końcowy, wspaniała oprawa. A te maleństwa na karteczki tez urocze szczegolnie lisek. Pozdrowionka Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Metryczka przepiękna :)
    Kartki też ślicznie wyglądają.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Śliczna praca :)
    Dziękuje za udział w wyzwaniu Lemonade.
    Pozdrawiam serdecznie, Paulina

    OdpowiedzUsuń
  38. Metryczka jest piękna! Ładna oprawa.
    A karteczki świetne! Lisek bardzo mi się podoba :)
    mpgoga.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  39. Pod Twoim wpływem chyba się przekonam do metryczek... Fajnie je w dodatku je oprawiasz.
    A karteczki bardzo mi się spodobały, szczególnie lisek, przyznaję się bez bicia.
    Pozdrawiam ciepło i słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Och jak piękna metryczka. Miałaś świetny pomysł na sesje zdjęciową. Twoje prace są wszystkie super. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziękujemy za udział w naszej zabawie.
    Powstała piękna metryczka. Cała kompozycja dokładnie przemyślana. Pełen profesjonalizm!
    BRAWO!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)