piątek, 29 listopada 2013

Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu ;)

W piątkowe południe przedstawiam Wam pierwszego kota z kanwy, na której kładę krzyżyki ostatnio :) Jeszcze jego koleżka, latarnia i podpis :)






Z tymi "two vertical half stitches" na grzbiecie książki mocno przekombinowali. Gdy będę haftowała obrazek na lnie, z pewnością zmodyfikuję ten fragment haftu, bo mi się bardzo nie podoba. Z prześwitami tez, niestety, trzeba się liczyć, gdy haftujemy na 14 ct :(
Ale... pierwszy kot za płot :D
Dziękuję za dobre słowa pod poprzednim wpisem :) 
Dobrego odpoczynku w weekend :)

38 komentarzy:

  1. Jaki ten kociak słodki. Dosłownie słychać jego cieniutki głosik.
    Znając siebie, to pewnie już przy pierwszym podejściu zrezygnowałabym ztego zalecenia.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kociak jest świetny!:)
    Hmmm, "two vertical half stitches" ... - zrobiłabym po swojemu:)))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi się podoba ten hafcik :D Co do "two vertical half stitches" to na lnie będzie się się przecież łatwiej robiło... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, niemniej jednak w tym miejscu uważam je za bezzasadne :)

      Usuń
  4. Jest rewelacyjny :) Śmieszny, pocieszny i ten szalik :) Ja też zupełnie odzwyczaiłam się od haftu na 14 ct- a haftuję kwadracik na kołderkę i takie są wymogi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam... Jest śliczny ... Meandry tej techniki są dla mnie czarną magią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudnie się kotek prezentuje, nawet mu języczek widać:) Niecierpliwie czekam na całość!

    OdpowiedzUsuń
  7. Głos się aż do mnie niesie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny kociak! Ma cudny pyszczek:) Prześwitów wcale nie widać, a ten grzbiet książki, faktycznie, można wyhaftować normalnymi krzyżykam i będzie ok. Czekam na ciąg dalszy obrazka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, widać, Edytko, na szaliku i na książce :) Ale ja się z tym liczyłam.. Hafcik będzie dla jakiegoś dzieciaka, może na woreczku prezentowym... ;)

      Usuń
    2. Na woreczek będzie idealnie pasował, ale czy go nie szkoda? No chyba, że dzieciak doceni Twoją pracę:)

      Usuń
  9. Ha! Już go kocham! Szaliczek faktycznie boski.:) Kończ szybciej!!!;)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, taki szary pręgowany jak nasz ! :)
    Bardzo przepraszam Cię za opóźnienie w wysłaniu przesyłki, ale obiecuję, że już jutro będzie nadana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jej, nie szkodzi :))) Nie ma pośpiechu, Kasiu! Jestem szczęśliwa, że miałam farta :)

      Usuń
  11. Świetny jest, od razu mi się buzia uśmiechnęła jak go zobaczyłam. Ciekawe jak wygląda ta jego koleżanka :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że to koleżka,nie koleżanka :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny kotek :) Gęba mi się sama śmieje na jego widok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uroczy kot!! chociaż u mnie śniegu jeszcze nie ma, to poczułam świąteczny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kot, panie, jak żywy! I charakter, widać, odpowiedni posiada!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy kot za płot :D Rozbawiłaś mnie :) Bardzo starannie haftujesz, kotek jest śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny jest ten kociak, już się nie mogę doczekać kolegi :) Gratuluję ślicznego haftu...
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słodki kociak-bardzo przyjemnie wyszywa się takie fajne zwierzątka. Już nie mogę się doczekać na drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Temu słodziakowi może śpiewanie wychodzi na podobieństwo anielskich treli- bo mój M. raczej nie potrafi śpiewać:))))

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne rzeczy. Ja osobiście lubię plesc żyłka lub muline. Zapraszam do obserwowania i komentowanie mojego bloga http://nothappyandnews.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaki cudny kot!!!!!!! Wspaniały, normalnie jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chce tego kota i wzór , ale świetnie , no i ten tytuł ! jestes genialna , ale sie uśmiałam !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy tylko skończę, cyknę fotkę schematu, klucza i wyślę mailem :)

      Usuń
    2. Czekam z niecierpliwością ! czym byłby obraz bez tekstu hi hi , nadal jestem pod wrażeniem hi hi.

      Usuń
  23. Boski kociak :)) Uwielbiam wzory z kotami :) Czy ja też mogę liczyć na przesłanie wzoru?

    OdpowiedzUsuń
  24. Siedzę i się śmieje do monitora:))) Kociak jest świetny!
    Pozdrawiam i czekam na kocicę;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Haha jaki fajowy włochacz, no jakbym moją Laskę widziała i jej poranne "śpiewanie" pod drzwiami mojej sypialni :o)

    OdpowiedzUsuń
  26. ale czadowy wzorek, uroczy kociak:)))))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)