przychodzę dziś do Was z czerwonym balonikiem i małym, podniebnym podróżnikiem :-)
Na tę dawno obiecywaną, małą metryczkę dla Huberta szukałam motywu długo. Przebierałam, wybierałam, już, już wydawało się, że mam, ale zawsze coś mi nie grało. Aż nagle odważna decyzja: miś na czerwonym baloniku. Pomyślałam, pomierzyłam i wystartowałam z haftem. Pięknie wpisał się w ramkę i wybraną czcionkę. Chociaż powstał na kanwie 14 ct, nie ma prześwitów i nie wygląda tak topornie, jak się obawiałam. No, w każdym razie odważnie pokazuję, co tam nadziubdziałam :-))
Jeśli fotki są za jasne, dajcie, proszę znać... Coś mi się chyba stało z kartą graficzną w moim laptopie, bo na monitorze ciemniej, niż przedtem... A to pewnie ma wpływ na moje widzenie zamieszczanych zdjęć...
Jak zwykle nie potrafiłam wybrać jednego, więc pokazuję kilka ujęć. Na pierwszych dwu metryczka, jak widać, jeszcze bez napisów i nierozprasowana. Takie cyknięcia na gorąco.
Może podpowiecie mi, na którym metryczka najlepiej się prezentuje?
;-)
Wieeem... nie mam ostatnio serca do sesji zdjęciowych i aranżacji... Mój obecny stan można by zobrazować jak na ostatnim zdjęciu... przy czym ten sflaczały balonik to cała ja... alegoria obecnej kondycji umysłu i ciała :D
Cóż... trzeba poczekać na lepszy czas ;-))
Widać tu lekko pofalowany materiał przy ramce, ale to tylko dlatego, że do sesji wyjęłam szybkę, żeby nie było odbić. Pomiędzy szybką i sztywnym tyłem materiał układa się idealnie gładko ;-)
A teraz pozdrawiam wszystkich przychodzących tu do mnie z dobrym słowem, dziękuję pięknie za Waszą obecność i zmykam do spraw wieczornych... Dobrego, owocnego czasu majowego życzę :-)
Chranna
Śliczna metryczka i fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kasiu. Aparat rzęził przy ich wykonywaniu. To były chyba ostatnie jego podrygi. Zniechęcało mnie to do pomysłów aranżacyjnych :-(
UsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję cichutką, że się spodoba Rodzicom Huberta.
UsuńDziękuję i pozdrawiam również cieplutko :-)
Uroczy misiaczek, świetny wzór, który Ty pięknie na kanwę przeniosłaś i w rameczkę oprawiłaś. Efekt Twojej pracy wcale o złej kondycji ciała i umysłu nie świadczy. Głowa do góry, sinusoida wznosi się u upada, tak już ma. Będzie lepiej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMarychno, dziękuję Ci za pocieszenie :-)
UsuńJa to wiem i z dużym dystansem, z humorem do takich stanów podchodzę. Mają swoje źródło. Poza tym mój szmelcowy aparat już całkiem mi padł. Jeśli nie da się go przywrócić do użytku, będę musiała zrobić dłuższą przerwę w blogowaniu...
Bardzo fajny motyw na metryczkę.
OdpowiedzUsuńMój stan umysłu też nie jest teraz najlepszy. Mam nadzieję, że jak będzie cieplej to to się zmieni. Choć nie widzę teraz jakoś mojej przyszłości w jasnych barwach.
Wszystko prędzej czy później jakoś się układa. Nienajlepszy czas trzeba przeczekać... Dziękuję, Agnieszko, serdecznie Cię pozdrawiam :-)
UsuńSuper metryczka! Tak niesztampowa: uroczy miś wznoszący się do chmur, bardzo mi się podoba.:)
OdpowiedzUsuńTak sobie pomyślałam, Justynko, żeby i Hubert śmiało sięgał chmur w swoim życiu...
UsuńDziękuję serdecznie i cieplutko pozdrawiam :-)
Hafcik jest uroczy, a zdjęcia super. Nie wiem co ty chcesz od nich :P spójrz na moje, ja w ogóle nie potrafię aranżować fotek, więc nawet nie bawię się w to :P
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego napompowania tego życiowego balonika ;)
Marto, ja zawsze lubiłam zabawę aparatem. Tymczasem na wszystkich tych zdjęciach jest ten sam pomysł - najprostszy. Baloniki nadmuchałam i cześć. Nie postarałam się na przykład o ujęcia w plenerze, na tle nieba z białymi obłoczkami itd... Aparat mam do bani i też zwyczajnie nadmiar obowiązków mnie troszkę przytłacza ;-)
UsuńDziękuję za dobre słówko i serdeczności posyłam :-)
śliczny hafcik i piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCieszy, co czytam i dziękuję bardzo :-)
Usuńmotyw świetny i "igłą malowany"!
OdpowiedzUsuńBędzie cudna pamiątka
Resztą się nie przejmuj. Sentymenta są bezcenne :)
Oj, tak! Masz rację. Dziękuję serdecznie, Dorotko :-)
UsuńMój ulubiony metryczkowy miś. Jest idealny zarówno dla chłopców jak i dziewczynek. Ja zawsze bawię sie z kolorem balonika :D
OdpowiedzUsuńDorośli chłopcy lubią czerwienie... nie wiem, jak malcy... Ano, zobaczymy ;-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko :-)
Przepiękna metryczka, a ten czerwony balonik to taka kropka nad i:) Bardzo mi się podoba ten wesoły hafcik .
OdpowiedzUsuńAniu z każdego z nas czasami ujdzie powietrze, ja też ostatnio tak mam ..to tak na pocieszenie😊
Pozdrawiam Cię serdecznie i dużo słoneczka życzę, nie tylko za oknem 🌞🌹😊
Anulko kochana, Twoje obniżenie nastroju nie jest dla mnie pociechą, bo nie lubię, gdy inni nie najlepiej się mają... Ale dziękuję pięknie i łączę się w tej Naszej wspólnej niedoli z Tobą :-))) To tylko chwilowe ;-))
UsuńChociaż to kiepskie pocieszenie, to Ci w sekrecie powiem, że mi też biorytmy w dół poleciały i jakoś nie chcą w górę poszybować, może balonika potrzebują:-) Misio przepiękny, zachwycają mnie te równiutkie krzyżyki. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Olu za zachwyty. Uczepiamy się sznurka i... w górę!! Obie... :-)))
Usuńśliczny hafcik :))ja bym obstawiała drugie zdjęcie od góry,pierwsze jest wyostrzone:)
OdpowiedzUsuńa to może my (blogerki)zaczniemy dmuchać w ten Twój balonik coby go podnieść:))))ja pierwsza fuuuuuu:))))
Ooooj, bardzo Ci dziękuję, Bożenko ♥
Usuń... Od razu lepiej :-)))
:)))))))))))))))))))
UsuńFuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:)
Usuń🎈😍😘
UsuńA ja waśnie chciałam napisać, że bardzo podoba mi się aranżacja do zdjęć. Dwa przedostatnie są najlepsze. Też jestem w trakcie przeczekiwania nie najlepszego czasu. Ściskam :)
OdpowiedzUsuńMnie chyba też to przedostatnie przekonuje... im dłużej patrzę i porównuję :-)
UsuńDziękuję, Olu i majowo, cieplutko pozdrawiam :-)
Haft prześliczny!
OdpowiedzUsuńJak wszystkie, które wychodzą spod Twoich palców :-) zdjęcia też :-)
pozdrawiam serdecznie :-)
Kasiu, budujące bardzo są Twoje słowa. Dziękuję z serca :-)
UsuńPozdrawiam z deszczykiem majowym :-)
Mnie się bardzo podobają zdjęcia z balonikami i myślę,że to odpowiednia aranżacja.
OdpowiedzUsuńA ostatnie zdjęcie to prawdziwy majstersztyk.
Dziękuję, Iwo, i serdeczności w Twoją stronę ślę :-)
UsuńPiękny wzór wybrałaś i cudne fotki zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńZobaczymy, co powiedzą rodzice i mały Hubert :-)
UsuńOby podzielili Twoje zdanie!
Dziękuję pięknie i pozdrawiam :-)
Piękna metryczka :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne podziękowania, Kasiu :-)
UsuńTo jest bardzo piękna matryczka i woprawie wygląda zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńA sesja zdjęciowa jest fantastyczna i bardzo mi się podoba:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
No to Duch mój wzlata ku górze, jako ten balonik czerwony :-)
UsuńDziękuję i odpozdrawiam dzielnie... niedzielnie :-) :-)
Piękna praca. Balonik-głowa do góry :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję, Alicjo :-)
UsuńJa głowy nie spuszczam. To tylko zmęczenie, nie troska :-))
Pozdrawiam cieplutko :-)
Ślicznie !!!
OdpowiedzUsuńOj, cieszy bardzo! Dziękuję :-))
UsuńŚliczny hafcik. Przymierzałam się do wzoru - 3 balonów. Zrezygnowałam i zrobiłam coś mniejszego, bo czas naglił. Czekam z pokazaniem na blogu jak już dotrze do Skandynawii.
OdpowiedzUsuńTe misiaczki są przesłodkie :-))
UsuńJa od dawna czekałam na okazję, żeby wyhaftować choć jednego. Gdy robię metryczkę na prośbę, daję kilka propozycji wzorów do wyboru i ostatecznie ten wybór nie jest mój. Tu wybierałam sama, bo w prezencie :-) Starszy braciszek otrzymał metryczkę w takiej samej ramce, więc żeby nie robić różnicy wybrałam jeden balonik :-)
Ciekawa jestem Twojej metryczki bardzo! Skandynawia... jak to pięknie zabrzmiało w dzisiejszy upalny dzień... :-))
Cudowna metryczka. Też mnie zauroczyła. Chciałabym ją wyhaftować. Mam wzór, ale niestety nie mogę nigdzie znaleść tabeli z kolorystyką muliny. Czy mogłabym poprosić o namiary gdzie zdobędę tabelkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie