Kochani
Nowe, zupełnie nie przewidywane wcześniej okoliczności sprawiły, że u mnie, niestety, niedoczasu ciąg dalszy... Krótko mówiąc, wrzucam maleństwa, które udało mi się cudem wyszyć i w ostatniej chwili pokazać... żeby móc zalinkować post w zabawie u Kasi - jak w tytule. Zatem, bez zwłoki:
Hafciki wykorzystam najpewniej na tag prezentowy i kartkę...
Zmykam, bo padam na twarz ze zmęczenia... zostawiwszy uprzednio najserdeczniejsze pozdrowienia dla wszystkich, którzy jeszcze do mnie zaglądają...
Wasza Chranna
Śliczne hafciki! Zwłaszcza świeca :)
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie ten drobiażdżek. Lubię bardzo takie maleństwa :-)
UsuńDziękuję, Lucynko :-)
Jak zwykle zaskakująco i z klasą. I w takich drobiażdżkach różne techniki.
OdpowiedzUsuńAż żal, że nie masz czasu , bo Twój talent niewykorzystany.
Jola
Jolu, ja sama nie wiem, co się dzieje, że ostatnio ciągle spotykają mnie niespodziewane sytuacje. Ale na szczęście nie są one negatywne. Po prostu zmieniłam styl życia na bardzo aktywny i czasu na pasję brak... Zostają weekendy, a wtedy nie wiem, za co łapać. No i muszę odpocząć :-))
UsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko :-)
mały ale śliczny:))mnie najwięcej kłopotów sprawiały własnie takie maleństwa:)))
OdpowiedzUsuńA mnie odwrotnie - kolosy męczą mnie niemiłosiernie, a ze męczarni nie lubię, stawiam na drobnicę :-))
UsuńDziękuję, Bożenko, pozdrawiam serdecznie :-)
Słodkie maleństwa.:) Obyś wreszcie mogła odpocząć - tego Ci życzę.
OdpowiedzUsuńOooj, tak! Ale na razie się nie zanosi... jeszcze rok trudów przede mną...
UsuńA potem oby zdrowie dopisało, to już chyba wreszcie przyjdzie oddech i czas na robótki :-)
Serdeczności i pozdrowienia cieplutkie :-)
Urocze maleństwa!
OdpowiedzUsuńDużo sił życzę!
Dziękuję! Potrzeba mi ich bardzo :-))
UsuńI Tobie tego, czego brakuje najbardziej :-)
Śliczne maleństwa, Aniu!
OdpowiedzUsuńSzczególnie ten pierwszy wzorek wpadł mi w oko :-)
Realizuj swoje plany, a blog i robótki nie uciekną ;-)
Właśnie o to chodzi, że ja niczego nie planowałam, a życie napisało scenariusz do realizacji :-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję, Iwonko :-)
Świeca jest obłędna,bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
To prawda, że wzorek ładny. Maleństwo, a tyle ma uroku :-))
UsuńPozdrawiam, Dano :-)
może i małe... ale jakie urocze :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności i ukłony, Jagno :-)
UsuńHafciki będą piękną ozdobą prezentu i karteczki :)
OdpowiedzUsuńJeśli zdołam doprowadzić do zagospodarowania tych maleństw, Violu. Oby!
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)
Bardzo fajne maleństwa.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Małgosiu :-)
UsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńNie ma się czym chwalić, ale od czasu do czasu daję tymi drobiazgami znać, że żyję ;-))
UsuńSzkoda, że tego czasu nie da się rozmnożyć, ale i tak wykorzystałaś go na cudne maleństwa.
OdpowiedzUsuńWłaśnie, Magdo. Dni wypełnione po brzegi różnymi ważnymi zajęciami... Cóż, czekam na lepsze, ale czasu nie poganiam, bo i bez tego pędzi jak szalony :-)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
Super maluszki 😊
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze udało się je zagospodarować, gdy przyjdzie pora...
UsuńPozdrawiam cieplutko, Edytko :-)
Ależ urocze te hafciki, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu :-)
UsuńUkłony dla Ciebie :-)
Uwielbiam takie maleństwa, życzę dużo czasu na tworzenie
OdpowiedzUsuńDziękuję, Diano. Niestety, na razie jest go jak na lekarstwo i ten rok cały tak się zapowiada...
UsuńWszelkiego dobra Tobie. A zdrowia przede wszystkim :-)