Przyprowadzam tu dziś do Was sówkę. Motyw nie typowo dziecięcy, nie słodki, w różowościach czy błękitach, a właśnie jesienny i sowi, w przebraniu Włóczykija :-)
No więc jest...
tu w trakcie haftowania na belfaście w kolorze ecru:
A tu już poszczególne fragmenty gotowego haftu...
Przyznacie, że najpiękniejszym akcentem tego haftu jest to futrzaste i rude, co z wdziękiem przysiadło na rondzie kapelusza?
najbardziej w całym projekcie wzruszają mnie te cienkie nóżki w troszkę za dużych bucikach :-)
i w całości..
A tu już dostała rameczkę i napisy...
Oprawiałam sama :-)
Mam nadzieję, że metryczka spełni oczekiwania szczęśliwej Babci, Rodziców, a w przyszłości spodoba się również Idusi :-)
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, dziękuję, że wciąż zaglądacie. Dziękuję za tak ciepłe przyjęcie miśka z lampionikiem. Dziękuję za wyrozumiałość, że wciąż tak mało mnie na Waszych cudownych blogach... podziwiam wszystko, co tworzycie, gdy tylko jestem w stanie...
...a już niebawem wpadnę tu z nowym, maleńkim hafcikiem, który właśnie kończę :-)
Pa
Sówka skradła i moje serce, mam nadzieję, że kiedyś ją popełnię;) Metryczka z nią prezentuje się pięknie i jest niepowtarzalna. No i jeszcze piękna oprawa dopełnia całości. Jestem pod ogromnym wrażeniem prezentu.
OdpowiedzUsuńCudna :)
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na metryczkę, ale za to jaki wdzięczny! W sam raz dla listopadowej dziewczyny ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały hafcik, metryczka wyszła fantastycznie, muszę przyznać że nie wiedziałam piękniejszej i do tego ta oprawa, wyszło idealnie!!!!!
OdpowiedzUsuńAniu - zakochałam się w Twojej sówce. Jest przepiękna. Nic tylko mocno ją do serducha przytulić:) I te jej oczy:):)
OdpowiedzUsuńPomysł aby była na metryczce jest rewelacyjny:)
Przeuroczy haft, pieknie go oprawilas:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA mi się właśnie bardzo podobają niesztampowe metryczki, Twoja jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńCudowna metryczka :) brakowało mi tych Twoich zdjęć...
OdpowiedzUsuńciągle brak mi czasu, by się przyłożyć do nich, Ulko:-)
UsuńWłóczykij! Piękny. Schemat czeka iu mnie na swoje 5 minut ;)
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś frędzelki na szaliku, bo to jest dla mega urocze
No... tak po prostu... przeciągnęłam podwójną nitkę pod jedną nitką krzyżyka dwa razy, tworząc pętelkę i przez tę pętelkę przełożyłam igłę z nitką, zaciągnęłam i odcięłam na odpowiedniej długości :-) i tak przy każdym krzyżyku powstały po dwa frędzelki... nie wiem, jak prawidłowo ten ścieg się wykonuje, ja zrobiłam tak, jak mi przyszło do głowy... ;-)
UsuńŚliczna jest!
OdpowiedzUsuńona jest po prostu cudna
OdpowiedzUsuńBardzo ładna metryczka:-)
OdpowiedzUsuńJest przepiękna! Haftu tego jeszcze nie spotkałam w wydaniu metryczki, ale pomysł świetny. Metryczka jest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna sówka! Metryczka wygląda niesamowicie, na pewno będzie niespotykana i będzie przyciągała wzrok, a przede wszystkim będzie piękną pamiątką!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszyte, przepięknie oprawione. Masz rację: wiórcia jest obłędna!:)
OdpowiedzUsuńCudna metryczka! Świetny pomysł na metryczkę inną niż inne ;) Ta sówka jest rozbrajająca a i jeszcze ta jej urocza ruda fufela :)
OdpowiedzUsuńI ja się w niej od dawna zadurzyłam bo jest śliczna:)))
OdpowiedzUsuńDetale pięknie wykonane - gratuluję!Piękna pamiątka dla jesiennej dziewczynki...
Ps.jeszcze raz dziękuję za pomoc do metryczki ZOO dla mojego wnusia.Zapraszam na "oględziny"
Dziękuję i cieszę się, że mogłam pomóc :-)
UsuńJestem pod wrażeniem! Niezmiernie charakterna metryczka, oby panna Iga zakręcona, zawirowaną (pozytywnie) jesienna dziewczyną.
OdpowiedzUsuńAniu, jak zwykle zachwycające wykonanie i cudność oprawa - ramkowa i fotograficzna.
Pozdrawiam cieplutko
Prześliczna! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wzór, idealne wykonanie i perfekcyjna oprawa ! Wyjątkowa metryczka !!!
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że powoli tu do Nas wracasz i to z jakim haftem :) Przesłodka ta sówka, wprawdzie nietypowa na metryczkę, ale przynajmniej się wyróżnia spośród wszechstronnych różów i błękitów. Moje serce skradły frędzelki przy szaliku :))) Pozdrawiam serdecznie, M.
OdpowiedzUsuńBoziuuuu ja jestem zauroczona tymi sówkami, kiedyś je na pewno wyszyję... Kiedyś... :) na razie kompletuję sobie wzorki :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła całość. Haft śliczny i rameczka gustownie dobrana. Mnie przyciągają te sowie oczy, takie bursztynowe, błyszczące, żywe :)
OdpowiedzUsuńAniu, cudowny hafcik i piękna oprawa!
OdpowiedzUsuńI Twoje mistrzowskie stopniowanie emocji... po kawałeczku, po kawałeczku i dopiero na końcu w pełnej krasie - CUDO!!!
Hafcik prześliczny. Podobaja mi się te sówki.
OdpowiedzUsuńI szczerze mówiąc, niebanalna metryczka. Zupełnie mnie nie przekonują te przypisane płciom kolory, choć same hafciki są zazwyczaj bardzo piękne.
Pozdrawiam Cię ciepło :)
cudna sówcia! nie da się jej nie kochać! :)
OdpowiedzUsuńJa do tej sówki wzdycham już dawno. Piękna jest.
OdpowiedzUsuńA Twoje wykonanie mistrzowskie. Na takim materiale - szacun.
I oprawa!! Brawo.
Śliczna metryczka! Sówki uwielbiam, a ta jest cudna:)
OdpowiedzUsuńTaki kolorowy, sympatyczny haftowany ptak i tyle dobrego zrobić może.. Popatrzę i już mi humor się poprawia!
OdpowiedzUsuńPięknie oprawiłaś!
O rany!!!! ale śliczny haft. Taki dopieszczony, taki cudny i ta oprawa. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńCudowna całość ,od krzyżyka po wzór aż do wykończenia !
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Cudna metryczka! Pięknie oprawiona!
OdpowiedzUsuńTe sówki są przeurocze! Super wychodzą jako metryczki. Piękna oprawa :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście sówka jest przesłodka. Piękna, oryginalna metryczka.
OdpowiedzUsuńWdzięczne są te sówki:)) śliczna metryczka! pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą sowę
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta sówka, dziwne że ma być to metryczka ale po oprawie i całej reszcie to wspaniały pomysł :) Też mam w planach kiedyś ją wyhaftować :)
OdpowiedzUsuńPiękna i wyjątkowa metryczka, będzie wspaniałą pamiątką. Haft jest śliczny i bardzo ładnie oprawiony. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuń