piątek, 28 września 2012

Powstawała w stresie...

...bo na szpitalnym łóżku. Na nic większego, ciekawszego i ambitniejszego nie było mnie stać. Wybrałam więc prościutki schemat ("Diana Robótki Extra" nr 6 2007) Wróciłam do domu w środę, a skończyłam ją dziś. Nie wiem, jak Wam, ale mnie bardzo podoba się ten kolor - zbożowej kawy z mlekiem. W rzeczywistości jest troszeczkę ciemniejsza niż na zdjęciach. Nici ze starych zapasów, pojęcia nie mam, jakiej firmy i jakiej grubości, ale dobrze robiło mi się szydełkiem 1,1. Średnica bez usztywnienia (za sztywniakami nie przepadam ;) i bez naciągania (naciągaczy też nie lubię ;) wynosi 38 cm.
Myślę, że komuś ją podaruję...




A teraz czas najwyższy brać się za wisienki. Mam nadzieję, że nic nie zakłóci pracy nad nimi...
Dziękuję za wszystkie komentarze, miłe słowa. Są nie do przecenienia :)
Piękna jesień niech sprzyja spacerom, radości z urody świata!
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko i... nie chorujcie!
Miłego weekendu :)

26 komentarzy:

  1. sliczna...tez mam ja w swoim dorobku...

    OdpowiedzUsuń
  2. Serwetka piękna!
    Aniu, zdrowiej!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna serwetka,ciekawy wzór,oj jak ja dawno nie miałam szydełka w ręku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecież ona jest śliczna! Całkiem spora, ciekawy wzór i wg mnie bardzo ambitna. Do tego w pięknym kolorze. Uszczęśliwisz kogoś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O matko, jaka cudna!!!! I ten kolor!!! A więc jednak miałaś ze sobą robótkę? Widzisz, jak to wszystko pięknie wyszło....

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ Ty jesteś skromna.
    Serwetka piękna, chciałabym umieć tak używać szydełko (nie umiem wcale:( ).
    Zmartwił mnie ten szpital. Tak podejrzewałam, że brak wpisów wróży kolejne problemy zdrowotne. Kuruj się kochana, trzymam kciuki za brak chorób !

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna serweta. Jest poprostu idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Olá !!!
    adorei conhecer seu lindo blog!
    Um grande beijo!

    Sonia Faria

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny kolor! serweta jest rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, Chranno zdrowia życzę jak najserdeczniej! Serweta piękna, ja sobie nawet nie wyobrażam jak coś takiego się robi a Ty piszesz, że mało ambitna!

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam serdecznie!
    Piękna serwetka, jak wszystkie inne prace,jestem pełna podziwu.Gorąco pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Taaa, nie chorujcie, jak tu młode się rozłożyło :/
    serwetka cudowna, a tobie zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor jest świetny, bardzo mi się podoba i pewnie dlatego też dominuje w moim mieszkaniu :)
    Prościutki schemat,hmm jasne. Jak dla mnie to nie do zrobienia :)Cóż, zdolności do szydełka nie mam, albo inaczej cierpliwości, bo może zdolności to by się znalazły :))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie się bardzo podoba wzór właśnie, prosty, nie prosty, jest śliczny i bardzo urokliwy. Lubię takie misterne serwetki:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu zdrowiej, mam nadzieję, że to już koniec takich wypadów.
    A serwetka świetna!

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny wzór.Całkiem spora wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzeczywiście serwetki robione tak równiutko i cienkim szydełkiem nie wymagają usztywniania i blokowania.
    Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękna!!! I zdrówka życzę :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Serwetka cudowna!!! Dla mnie właśnie ten kolor jest najpiękniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Serwetka nieziemska, po prostu idealna

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję za zgłoszenie do Candy - życzę powodzenia. Pozdrawiam Iza N-P.

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękna serweta !
    Dużo zdrówka życzę !!!

    OdpowiedzUsuń
  23. DZIĘKUJĘ NAJSERDECZNIEJ ZA WSZYSTKIE ŻYCZENIA :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)