Obiecałam mikołaje i dotrzymuję obietnicy. Są trzy. Oczywiście posłużą jako motywy na kartki świąteczne. Dwa nawet już po przymiarce. Ale nie wiem, jak będzie ostatecznie. Ten w kieliszku rodził nadzieję na niebanalny motyw. Mikołaj zajrzał do kieliszka i... trochę się zasiedział... Rozbawił mnie sam pomysł, ale końcowy efekt tak nie do końca mnie zadowolił.... nie wiem.... mam mieszane odczucia...
A ten wpisany w śnieżynkę to bardzo stary motyw i powstał przez przypadek. Zaczęłam haftować nie tę śnieżynkę, bo miała być z bałwankiem... i już nie chciało mi się pruć... :-)))
Biskupa Mikołaja chciałam wyhaftować, jak tylko go spotkałam. Wreszcie się udało :-)
A tak przy okazji... kliknijcie, proszę, w banerek :-))
Na dziś to tyle :-)
Dziękuję pięknie za Waszą obecność, za każde ciepłe słowo pod adresem tych maleństw moich. czymże one są wobec tak pięknych kolosów, jakie przychodzi mi podziwiać na Waszych blogach?!
Pozdrawiam serdecznie i do sklikania :-)
Wasza Chranna
Nie wiem, który ładniejszy. Każdy w swoim rodzaju. Ten w kieliszku rozbawia, ten w śnieżynce o zimie przypomina a Mikołaj biskup o pierwowzorze przypomina.Pięknie.
OdpowiedzUsuńBiskup to oryginał, a reszta to podróbki i uzurpatorzy... Ale sympatyczni ;-)
UsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam :-)
Urocze haftowane karteczki. Każda inna, na swój sposób wyjątkowa !
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu, serdecznie. Masz rację, że stylistyka każdego motywu zupełnie odmienna, choć temat ten sam :-)
UsuńOryginał najpiękniejszy! Również ze względu na oprawę, nic bym już nie zmieniała. Jest idealna :)
OdpowiedzUsuńNo to mnie cieszy, Olu. Też jakoś najbliżej mi do biskupa :-))
UsuńDziękuję :-)
Przeuroczy ten Mikołaj w kieliszku 😀. Pozostali dwaj też niczego sobie goście 😉
OdpowiedzUsuńTakie podejście do tematu z przymrużeniem oka ;-)
UsuńAle mnie najbardziej jednak podoba się biskup Mikołaj ;-)
Choć trudno porównywać, bo przecież są to całkiem różne hafciki w stylu i nastroju :-)
Pięknie dziękuję :-)
Mikołaje przecudnej urody!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :-)
UsuńMam nadzieję, ze sprawią radość po wyjęciu ze skrzynek i kopert :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Mikołaj biskup przecudny :) Reszta też niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńTeż podoba mi się najbardziej :-)
UsuńDlatego pokazałam na koniec ;-)
dziękuję i pozdrawiam :-)
Ten w kieliszku "odpoczywa" na pewno po rozwiezieniu prezentów;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne hafciki i podoba mi się ta ostatnia kartka, fajnie wygląda:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
W tej kartce ostatniej napis powinien być chyba bardziej ozdobną czcionką wykonany... pomyślę nad zmianą, bo mi ta prosta nie pasuje trochę do zakrętasów przy wąsach Mikołaja :-)
UsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Wszystkie Mikołaje pierwsza klasa (zapomniałam o tym ostatnim!), choć ten pierwszy bardzo niepedagogicznie się zachował;)
OdpowiedzUsuńPrawda, niepedagogicznie. Ale w końcu to imieniny :-)))
UsuńDziękuję serdecznie :-)
Ten Mikołaj dla dorosłych jest bardzo fajny:)taki niebanalny:))"zasiedział się w kieliszku"..dobre:))
OdpowiedzUsuńWypełnił swoim mikołajkowym jestestwem ten kieliszek od dna aż po brzegi, Bożenko :-)
UsuńDziękuję :-)
Piękne prace. Pijany Mikołaj ujął moje serce - jest genialny
OdpowiedzUsuńZ ludzką twarzą grzesznego człowieka i z przymrużeniem oka :-)
UsuńBiskup Mikołaj najlepszy :) Ten pierwszy to może z prezentami do dzieciaków nie zdążyć :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Albo pomyli kierunki ;-))
UsuńPodchmielony Mikołaj? Pomysł pierwsza klasa, normalnie zakochałam się w nim i w pomyśle i w Mikołaju. W dodatku ten jego rozanielony uśmieszek... ech, zniewala.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
A mówią, że każdy święty chodzi uśmiechnięty. Może i prawda, ale nie wtedy, gdy na kacu są... po swoich imieninach. Wiem tylko jedno, że każdy święty swoje małe grzeszki ma :-)))
UsuńBardzo podobaja mi sie takie kartki z przymrużeniem oka. Od razu wywołują uśmiech i dobry humor. A chyba wysyłającemu o to chodzi, prawda?
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda :-))
UsuńDziękuję pięknie :-)
He He szampanowy Mikołaj jest świetny!
OdpowiedzUsuńBąbelki nosem mu wychodzą :-)))
UsuńMikołajek w kieliszku genialny. Chyba słabą głowę ma.
OdpowiedzUsuńA śnieżynki też u mnie na tapecie
No jakoś go zmogło :-) Gdybym ja wypiła szampana z takiego kielicha, w którym prawie cała się mieszczę, to byłabym nie do uratowania :-)))
UsuńWszystkie Mikołaje fantastyczne, a ten w kieliszku jest też świetny ;) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń