niedziela, 28 kwietnia 2024

MandaLOVE

Witajcie w moim Internetowym domku :-)
Dziś już ostatni z pięciu wzorów zakładek z azjatyckim motywem.
Jak się pewnie domyślacie, na koniec zostawia się to, co najlepsze.
Oczywiście każdy ma swoje preferencje, ale moja jest taka właśnie.
I jak to wedle starego porzekadła, że szewc bez butów chodzi, 
zakładki tej dla siebie nie mam. Jeszcze! Bo niechybnie ją sobie na użytek własny wyhaftuję, gdy tylko okoliczności będą sprzyjać. Będzie mi pasować kolorystycznie do moich okularów ;-)
Tymczasem pojawiła się perspektywa wykonania czterech jeszcze, które polecieć mają w daleki świat, bo do Nowego Yorku. 
No, dobrze. Dość ględzenia. Zapraszam do obejrzenia zdjęć:






I wszystkie razem:



Widzę, że nastąpił przesyt kolorami i chwostami. Ale takie już są te azjatyckie wzory. A ja nie znam umiaru w wykorzystaniu zrobionych zdjęć ;-))))
Wybaczcie... ;-)
W okresie zimowym powstawało coś jeszcze w tematyce świątecznej, ale nie czas o tym pisać, bo, póki co, cieszmy się wiosną :-))
Do sklikania.
Chranna

12 komentarzy:

  1. Piękne wszystkie. Są tak precyzyjne te hafciki i zakładeczki wspaniale ozdobiłaś chwościkami. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za miły komentarz.
      Mam tych chwostów tyle, że nie wiem, co z resztą pocznę ;-)))
      A hafciki mają dużo finezyjnych detali. Na pewno nudy nie ma przy haftowaniu ;-))
      Pozdrawiam również wiosennie :-)

      Usuń
  2. Cudowne! Teraz widzę, jak trudno zdecydować, która najładniejsza. A kolorów nigdy dość. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie zakładki są piękne i bardzo precyzyjnie wykonane. Trudno wybrać faworytkę. Ja jednak od zawsze lubię kolor zielony i niebieski, bo te kolory dają spokój. Gratuluję talentu i serdecznie pozdrawiam 🌷☘️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie miło mi czytać tak pełen uznania komentarz... ale... tu talent niepotrzebny. To zwykła haftowanka :-)))
      Dziękuję serdecznie :-)

      Usuń
  4. Myślę, że nie ma tej jednej jedynej, najpiękniejszej. Wszystkie są sobie równe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne, urzekają kolorystyką i precyzyjnością wykonania, cudne hafty, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od dawna miałam w planach te chwosty. Myślałam, że skończy się na dwóch dla siebie, a tymczasem już mam ich za sobą sześć, a jeszcze pięć będzie ;-)))
      Pozdrowienia serdeczne, Aniu :-)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)