poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Jak to ugryźć...? - Choinka 2020 - sierpień

 Witajcie, Kochani, po długiej przerwie. U mnie taki robótkowy lockdown... I choć zakazu nie ma, jest przestój...zasiedzenie w nicnierobieniu... Wprawdzie nie tak do końca... wszak kiedy mnie tu nie było, powstała jedna metryczka dla małego Adasia. Nie pokazuję, bo wzór powtórzony na życzenie i prezentowany  kiedyś tu

Troszkę też przybyło krzyżyków w makowej panience no i powstał... No właśnie. Zastanawiałam się pół nocy i pół dnia, jak ugryźć sesję zdjęciową z tym oto gryzoniem:


 Wczoraj przez cały dzień rysowałam nitką kontury i przykrywałam goliznę sierściuchowi :-)



Kudłatowatość z lekka kędzierzawa, niesforna. Uczesać się tego nie da.
Swawolność i charakterność swoją tak manifestuje... a ucieszny z niego łasuch... ;-))


Bystrym okiem wypatrzył tę laseczkę do schrupania ;-)



















Dziś ostatni moment na podlinkowanie tego wpisu w zabawie u Kasi.
Jeszcze tylko tradycyjnie baner, a link w pasku bocznym


Wszystkim zaglądającym do mnie, mimo tak rzadkiej mojej obecności, dziękuję serdecznie za każdy ślad pozostawiony w komentarzach, za ciepłe słowa, za to, że jesteście :-)
Życzę dobrego zdrówka i radości z tego, co robicie :-)
Uściski przesyłam!
paa...
Wasza Chranna