Dziś będzie o bzykniętym słoiku :-)
Bo u mnie pszczoły brzęczą wokół niego :)
Opaska i chusteczka na słoik z miodem gościły przez ostatnie 3 dni na moim tamborku :) Wczoraj z niego zeszły i dziś mogę pokazać, jakie są efekty mojego związku z nitką :)
Haftowałam na niemieckiej taśmie lnianej i na polskim, bardzo drobniutkim lnie. Wzorki Veronique Enginger, krzyżyki dwiema nitkami muliny DMC, ścieg backstitch jedną nitką. Mereżka antyczna nićmi lnianymi.
Mereżka antyczna:
Planuję jeszcze jeden taki komplet i jak znam siebie, będzie wymiana ubranka, bo szczerze mówiąc, nie do końca mi gra w tej orkiestrze :)
Kto lubi miodek, palec pod budkę!
Ale pięknie ubrany słoiczek :D Śliczne hafty na lnie!
OdpowiedzUsuńA miodek własnej produkcji, czy nabyty?
Miodek z pasieki utytułowanego pszczelarza - taty mojej przyjaciółki :)
UsuńCzyli pewny dostawca :D
UsuńMiodek uwielbiam! Ale tutaj opakowanie jest cenniejsze od zawartości :))). Przepiękne hafciki!
OdpowiedzUsuńCudnie i smakowicie :)) Mniam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudnie przystrojony słoiczek!:)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik!Słoiczek pięknie ubrany! ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się opaska, bardzo ładny wzór. Sama bym się bała tak ubrać słój z miodem, zaraz by się te piękne ozdoby całe kleiły :)
OdpowiedzUsuńMiodzio :)
OdpowiedzUsuńCudne hafciki i cała kompozycja zdjęcia!
Coś pięknego! Gdybym znalazła w sobie choć odrobinę cierpliwości do xxx... cudna ta opaska, serwetka, mereżka i miód ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pięknie słoik przybrany :) aż się miodek chce jeść...
OdpowiedzUsuńCudne hafty!
OdpowiedzUsuńByłam w ostatni weekend w pasiece mojego brata, smaczne miody ale brakuje mu takich własnie ozdób. chyba muszę się spiąć i coś mu zrobić !
O rany....jakie cudowności zrobiłaś!!!!! :) Nie mogę się napatrzeć...... O_o
OdpowiedzUsuńPychota a jeszcze w takim cudnym ubranku....
OdpowiedzUsuńPiękny słoik, bardzo mu do twarzy w tych pszczółkach. Mereżka mnie zachwyciła! Wszystko ma taki swój klimat, cuda :)
OdpowiedzUsuńJakie cudo! Przepiękne miodowe ozdoby!
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudo u Ciebie powstało :))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet! Idealne wykonanie!
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo mi się podoba!
Przepięknie ubrałaś ten słoiczek.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś z tego słoika dzieło sztuki, aż szkoda zdejmować to ubranko :) Uwielbiam miodek :D
OdpowiedzUsuńAle fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńZjawiskowo! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńale cuda! tak opakowany słoik z miodem stałby u mnie lata, długie lata! szkoda by było go rozpakowywać i niszczyć dzieło ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, miodek można wyjadać i za każdym razem nakładać na wieczko chusteczkę. To żaden problem i nic się nie niszczy, bo dobry miód się krystalizuje i nie brudzi słoika :)
UsuńPrzepiękne ubranko na miodzik. Ja też tylko patrzyłabym na taki rarytasik:):):):):)
OdpowiedzUsuńCudnie ubralas sloiczek. Masz zdolność do wynajdowania pięknych wzorów.
OdpowiedzUsuńAle świetnie to wymyslilas !
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód, a hafty przepiękne:)
OdpowiedzUsuńMiodzio komplecik :)))
OdpowiedzUsuńŚliczny haft a słoiczek ubrany w lniane cudo wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękna robota!
Świetny pomysł, super wygląda ten słoiczek:)
OdpowiedzUsuńzapatrzyłam się, zadumałam, zakochałam...
OdpowiedzUsuńUściskuję
Pyszny miodek,a miodowe hafciki cudo!
OdpowiedzUsuńWzory przepiękne, ale ja najbardziej podziwiam równiutki haft, na niezbyt równym lnie.To jest trudne zadanie.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota,aż chce się zjeść małe co nie co.
OdpowiedzUsuńSama słodycz:)
OdpowiedzUsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam ...
OdpowiedzUsuńKasiu, to łatwe do wykonania, ważne, żeby był pomysł, a pomysł już jest :-)
UsuńDziękuję :-)
Uwielbiam motywy z pszczolami, ale jeszcze sobie takiego słoiczka nie sprawilam. Pięknie go ozdobilas, pszczółki wspaniałe.
OdpowiedzUsuńMoje ubranka też już niekompletne... bo się komuś spodobały i poszły w świat :-(
UsuńNo ale zawsze mogę sobie dohaftować kiedyś w wolnej chwili :-)
Dziękuję za miły komentarz :-)