Kochani
Nowe, zupełnie nie przewidywane wcześniej okoliczności sprawiły, że u mnie, niestety, niedoczasu ciąg dalszy... Krótko mówiąc, wrzucam maleństwa, które udało mi się cudem wyszyć i w ostatniej chwili pokazać... żeby móc zalinkować post w zabawie u Kasi - jak w tytule. Zatem, bez zwłoki:
Hafciki wykorzystam najpewniej na tag prezentowy i kartkę...
Zmykam, bo padam na twarz ze zmęczenia... zostawiwszy uprzednio najserdeczniejsze pozdrowienia dla wszystkich, którzy jeszcze do mnie zaglądają...
Wasza Chranna
czwartek, 31 stycznia 2019
środa, 2 stycznia 2019
Bez fajerwerków
Tak właśnie upłynął mi robótkowy rok 2018.
Ale za to zaowocował innymi przedsięwzięciami.
W minionym roku redagowałam merytorycznie, dokonywałam korekty i pracowałam nad edycją tomiku poetyckiego mojego serdecznego Kolegi. Tomik nosi tytuł "Bliżej niż nisko". Jest zapisem Jego doświadczeń i przeżyć nierzadko bardzo osobistych. Spojrzeniem na niełatwą dla polskiego emigranta - mieszkającego od kilkunastu lat w Cork - rzeczywistość.
Praca trwała niemal cały rok i stąd dużo mniej czasu było na robótkowanie, ale satysfakcja jest :-)
Przeszkodziły też pewne kłopoty zdrowotne i znajomości wymagające dużego zaangażowania w pomoc. Te zdrowotne dalej się ciągną. To sprawa przewlekła, okresowa i utrudnia pracę, bo ręce bolą i słabe są. Trzeba po prostu czekać na lepszą kondycję i wtedy nadrabiać :-))
Niżej się chwalę...
Haftów było jak na lekarstwo, ale zdołałam wziąć udział w zabawie u Kasi: Choinka 2018. W ten sposób zmobilizowałam się do powstania motywów na kartki świąteczne :-)
Otrzymałam też karteczki od Was, moje kochane, mimo tak rzadkiej mojej obecności w sieci. Bardzo serdecznie dziękuję za pamięć...
Agnieszce z bloga Anioły są wiecznie zielone:
dwóm Edytkom...
z Haftów Edyty:
i z Szafirowego zakątka:
Joli Górnik z Niecodziennego nieco dziennika:
Magdzie z Nitek Ariadny:
Oli z bloga Ażurek drutuje:
i Violi - Pasje Violi:
Wszystkie przecudne! Pełne ciepłych słów i pięknej energii. Wypracowane, wypieszczone :-))
Leci do mnie jeszcze kartka zza oceanu, ale na razie nie dotarła...
Dziękuję za wszystkie życzenia w komentarzach i złożone mailowo :-)
Ale za to zaowocował innymi przedsięwzięciami.
W minionym roku redagowałam merytorycznie, dokonywałam korekty i pracowałam nad edycją tomiku poetyckiego mojego serdecznego Kolegi. Tomik nosi tytuł "Bliżej niż nisko". Jest zapisem Jego doświadczeń i przeżyć nierzadko bardzo osobistych. Spojrzeniem na niełatwą dla polskiego emigranta - mieszkającego od kilkunastu lat w Cork - rzeczywistość.
Praca trwała niemal cały rok i stąd dużo mniej czasu było na robótkowanie, ale satysfakcja jest :-)
Przeszkodziły też pewne kłopoty zdrowotne i znajomości wymagające dużego zaangażowania w pomoc. Te zdrowotne dalej się ciągną. To sprawa przewlekła, okresowa i utrudnia pracę, bo ręce bolą i słabe są. Trzeba po prostu czekać na lepszą kondycję i wtedy nadrabiać :-))
Niżej się chwalę...
Haftów było jak na lekarstwo, ale zdołałam wziąć udział w zabawie u Kasi: Choinka 2018. W ten sposób zmobilizowałam się do powstania motywów na kartki świąteczne :-)
Otrzymałam też karteczki od Was, moje kochane, mimo tak rzadkiej mojej obecności w sieci. Bardzo serdecznie dziękuję za pamięć...
Agnieszce z bloga Anioły są wiecznie zielone:
dwóm Edytkom...
z Haftów Edyty:
i z Szafirowego zakątka:
Joli Górnik z Niecodziennego nieco dziennika:
Magdzie z Nitek Ariadny:
Oli z bloga Ażurek drutuje:
i Violi - Pasje Violi:
Wszystkie przecudne! Pełne ciepłych słów i pięknej energii. Wypracowane, wypieszczone :-))
Leci do mnie jeszcze kartka zza oceanu, ale na razie nie dotarła...
Dziękuję za wszystkie życzenia w komentarzach i złożone mailowo :-)
Niech nowy rok spełni wszystkie pokładane w nim nadzieje.
Niech będzie pełen ciepła i dobra.
Niech obdarzy nas miłością, zdrowiem,
ludzką życzliwością, szczęściem,
a świat - pokojem i spokojem.
Tego Wam i sobie życzę,
dziękując,
że byłyście ze mną w roku minionym.
Chranna
Subskrybuj:
Posty (Atom)