sobota, 11 stycznia 2020

Zima na obrazku

...Tak chyba się stanie, że nasze wnuki tylko na obrazku będą ją oglądały... :-(
Troszkę tej zimy u mnie. Sypnęło śniegiem, więc czym prędzej wybiegłam w plener, żeby utrwalić. I dobrze zrobiłam, bo za dwa dni śladu już nie było...




Pozdrawiam cieplutko :-)

31 komentarzy:

  1. Jak Ty to zrobiłaś, że zamówiłaś zimę, aby zrobić takie urocze zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekałam w pogotowiu i jak tylko sypnęło, wybiegłam w plener :-))))

      Usuń
  2. Obrazek jest śliczny. Na śniegu wygląda cudownie.
    U mnie jeszcze wcale śniegu nie było. Ty masz chociaż na zdjęciu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki obrazek dla elfów... bajkowy troszkę :-)
      Dziękuję, Basiu :-)

      Usuń
  3. Piękny hafcik w pięknej scenerii. Cudny wzorek, pięknie wyhaftowany. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło bardzo czytać, że się podoba. Pozdrowienia cieplutkie ślę :-)

      Usuń
  4. No niektórzy to mają szczęście, nawet śniegiem sypie na zamówienie😊, chyba Masz rację w sprawie tego śniegu..o ile nasze wnuki doczekają czegokolwiek...
    Piękny motyw obrazka, też mam gdzieś ten wzorek i ilekroć go widzę to obiecuję sobie wyszyć. Bardzo podobają mi sie wzory z czerwonymi muchomorkami. Genialny pomysł z tym tamborkiem i samym wieszaczkiem. Jestem ciekawa jak zabezpieczylas brzegi obrazka i czy podklejałaś jego tył.Pozdrawiam i życzę błogosławionej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tył podkleiłam grubą, sztywną tekturą, a na tekturę nakleiłam filc. Chyba powinnam pokazać też tył... wrzucę fotkę przy najbliższej okazji :-)
      Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
    2. Dzięki za instrukcję, dobry pomysł z tą tekturką.😊

      Usuń
  5. Haft w takim wydaniu prezentuje się wspaniale. Dobrze, że od razu się zdecydowałaś na sesję. U nas jeszcze w tym roku śniegu nie było i wygląda na to, że już go pewnie nie będzie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzydka zima w tym roku :-(
      Smutne i zatrważające...
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  6. Ja mam to szczęście, że tej zimy śnieg był podobnie jak u Ciebie dwa dni teraz pada tylko deszcz. Haft po prostu cudny taki subtelny bardzo mi się podoba, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka podróż wgłąb baśni o leśnych skrzatach i ich świętowaniu Bożego Narodzenia... :-))
      Może jeszcze choć raz sypnie nim wiosna przyjdzie...
      Pozdrawiam serdecznie, Aniu :-)

      Usuń
  7. Uroczy hafcik, Aniu :-)
    Jak ja Ci zazdroszczę tej odrobiny śniegu...
    Pozdrawiam serdecznie 😃

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczny hafcik! Cudownie prezentuje się w tak bajkowej scenerii :-)
    serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to sceneria spod mojego balkonowego okna... :-))
      Dziękuję, Kasiu. Pozdrówko :-)

      Usuń
  9. U mnie to nawet tyle śniegu tej zimy nie było... Dobrze wykorzystałaś moment, bo piękne zdjęcia wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj..jak ja Ci Aniu zazdroszczę tej odrobiny śniegu :(
    Tęsknię do białych zim okrutnie zwłaszcza, że jestem zimnolubna,
    i nie przepadam za latem. Szkoda mi ogromnie tego bajkowego klimatu,szumu spadającego śniegu i skrzenia w świetle latarni.
    Złapałaś ulotny moment i tak pięknie pokazałaś go ze swoim muchomorkowym haftem.
    Stworzyłaś bajkowy klimat...
    Uściski.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, identycznie jak ja. Nie znoszę się pocić i lubię swobodny oddech, rześkie powietrze. Lato upalne to też koszmar dla moich chorych stawów, które zimą zdecydowanie lepiej funkcjonują, a latem puchną :-(
      Zmiany klimatyczne mnie przerażają...
      Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :-)

      Usuń
  11. Śliczne zdjęcia, uroczy haft pięknie się prezentuje w zimowym plenerze. Ja się cieszę, że nie ma śniegu, żadna to przyjemność w mieście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już na pewno przyjemnością nie będzie brak wody w kranie :-(
      Trzeba troszkę szerzej na tę sprawę spojrzeć...

      Usuń
  12. Śliczności i niesamowity refleks fotograficzny. Haft bardzo energetyczny. Zdjęcia prześliczne, choć wzbudzają refleksje nad zmianami klimatycznymi, które dzieją się na naszych oczach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchomorki długo leżały i czekały na swój czas. Nie było chwili do stracenia, Magdo.
      Zmianami klimatycznymi jestem ZATRWOŻONA :-(

      Usuń
  13. Trafiłaś, Aniu, na najwspanialszą scenerię dla zaprezentowania tych uroczych zimowych muchomorków. Prześliczny obrazek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Violu. Nie wyobrażałam sobie innego ujęcia z nimi, jak tylko takie właśnie :-))

      Usuń
  14. Aniu piękne zdjęcia!
    Biały puch idealnie pasuje do czerwonych kapeluszy:)
    Haft delikatny ,śliczny i gustownie oprawiony .
    Ja też jestem wielbicielką śniegowej zimy i w poszukiwaniu wspomnień z dawnych lat wybrałam się w góry. Tam śniegu po kolana i mróz co w nos szczypie :)))
    Wszystkiego pięknego Anuś😘

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam muchomory w zimowej odsłonie!!!❤U mnie nawet tyle śniegu co u Ciebie nie było tej zimy...😔

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)