środa, 9 stycznia 2013

Z potrzeby serca

W domu choinka, na serwantce szopka, za oknem śnieg, a w głowie świergot ptaków...
Z potrzeby serca powstał wczoraj ptasiorek :)


Od końca dziobka do końca ogonka mierzy 5,5 cm.
Pomysł nie mój. Widziałam takie ptaszki w różnych miejscach w necie, między innymi u Grety Tulner, która, jak mi się wydaje, jest pomysłodawczynią projektów szydełkowych opartych na kształcie koła.
Tak mi się spodobało dzierganie tego ptaszka, że mam ochotę pędzić do pasmanterii po inne kolorki bawełny, bo w domu są tylko te, które widać, w dodatku dwie grubości, co utrudnia pracę...
Oj, będzie kolorowo na moim drzewku wiosennym! Bo już wiem, że powstaną następne i dostaną sznureczki do zawieszenia :)
Witam z radością kolejnych Obserwatorów i pozdrawiam wszystkich świergotliwie :)

35 komentarzy:

  1. Jaki uroczy! Nie dziwię się, że spodobała Ci się praca nad nim:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy ptaszorek i w pięknych kolorach :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest fantastyczny, a te nóżki...cudniaste :O)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, ale śliczny ptaszorek!!!!Ale będzie u Ciebie świergotliwie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny :D, może zgłoś go do wyzwania na bolgu: turkusowy hamak?
    Temat wyzwania: Jak wygląda dziub dziub" http://turkusowyhamak.blogspot.com/2012/12/witajcie-hamakowiczki-pora-przedstawic.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny ptaszek! A jaki ma fajny ogonek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo zabawny :) Strasznie mi się podoba, taki drobiazg a taki uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki cudny ten ptaszek! Już sobie go wyobrażam wiszącego na wiosennej gałązce, w towarzystwie innych...
    Zazdroszczę Ci Aniu talentu do wyczarowywania tych śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny ptaszek!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Prosty a efektowny i na pewno ucieszy się z towarzystwa
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Choinkę rozebrałam, śniegu nie ma. Ptaszek cudny kolorowy zwiastun wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudowny, nigdzie takich nie widziałam. Jest niesamowity

    OdpowiedzUsuń
  13. Ptaszek zachwyca i kolorami, i uroczym kształtem - czekamy na więcej kolorów ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Boski ptaszorek! :D Rewelacyjne kolorki, a różna grubość nitek właśnie dodaje mu charakteru. Bardzo lubię takie drobiazgi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ptaszorek podbił moje serce :))) Jest przesłodki.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ fajowy ptaszek - a jakie on ma rozmiary w realu? Bo wygląda na mikro-ptaszka takiego z 1 cm średnicy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaszek mierzy 5,5 cm. Już uzupełniłam wpis o tę informację ;)
      Pozdrówko, Reniu :)

      Usuń
  17. Aniu, padłam z wrażenia. CUDO!!
    C U D O !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, Jolu, że choć widzę kilka niedoskonałości, które oczywiście są do wyeliminowania, to i tak go lubię ;)
      Dziękuję :)
      :*

      Usuń
  18. Szkoda, że nie możesz zrobić mniejszego, bo chętnie zamówiłabym sobie taką zawieszkę do telefonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córciu kochana, mówisz i masz, tyle że będzie w innych kolorkach ;)

      Usuń
  19. Łooo, jakie cudo! Jestem pod wrażeniem! Czy zawieszka, czy broszka - prezentować się będzie rewelacyjnie :) A sowę też byś zrobiła?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sówki takie popularne, więc zaczęłam od innego ptasiorka, ale myślę, że nie ma problemu ;)

      Usuń
  20. Wrócę zobaczyć całą gromadkę ptaszków :)

    OdpowiedzUsuń
  21. W komentarzach już użyto słów którymi chciałam opisać ptaszorka. Powtórzę się więc: cudny słodziak. Bardzo lubię takie drobiazgi.
    A jakiś sposób wykonania masz czy z głowy. Niby łatwy ale zawsze szybciej sie robi jak się ma gotowca (schemat).
    Dana

    OdpowiedzUsuń
  22. A ptaszorek fajniutki i ciekawie rozwiązany technicznie! Dziękuje za miły komentarz i wszystkiego dobrego na ten tydzień życzę!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale sliczny !, masz wyobraźnię , i te kolory , bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ptaszek uroczy, przypięłabym do wiosennej kurtki;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)