wtorek, 1 stycznia 2013

Serce orchidei

Jak bawiliście się w sylwestrowy wieczór?
Bo ja świetnie!
Mój Sylwester był pastelowy :) Postanowiłam przywitać nowy rok orchideą i w sylwestrowy wieczór rozpoczęłam hafcik, znów mały, ale za to w pięknych pastelach. Czyli całkiem tak, jak lubię. Taka pasteloterapia :)))
Niewiele tych krzyżyczków na razie postawiłam, bo rozpraszały mnie wystrzały petard, smakołyki na stole i lampka martini, ale przyjemnie i ochoczo się haftowało z dobrą muzyką taneczną w tle.
Kawałek kanwy bardzo sztywny, oczka ścisłe, igła z trudem wchodzi w dziurki, ale za to efekt mi się podoba.
Na razie jest samo serce białej orchidei...


Pozdrawiam Was noworocznie. U mnie za oknem cudne słońce i bezchmurne niebo :) Ładnie zaczyna się ten nowy rok :) Oby tak dalej!
Dziękuję za wszystkie życzenia :)

15 komentarzy:

  1. Piękny haft się zapowiada :)
    Ja bawiłam się z moją Córą,bal skończył się dla nas około 23...to i tak rekord mojego dziecka :)
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny hafcik się zapowiada!
    czekam na więcej:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny początek roku - dopinguję całym sercem, bo strasznie mi się podoba kolorystyka, tego fragmentu, który już widać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie zaczęłaś Nowy Roczek!! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. a u nas buro i ponuro, może spadnie śnieg?! Oby!
    Hafcik zapowiada się pięknie i oby taki był cały rok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny początek. I haftu. I Nowego Roku. Też pozdrowienia najlepsze w 2013..................

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny kwiatek na początek roku! A to słoneczko niech Ci wesoło przez cały roczek świeci!

    OdpowiedzUsuń
  8. W tym roku też miałam robótkowego Sylwestra. Bardzo przyjemny wieczór :D Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też haftowałam w Sylwka :D
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja lubię czytać takie wypowiedzi :)
      Pozdrawiam Was wszystkie noworocznie :)))

      Usuń
  10. Śliczne kolory! Piękny haft się zapowiada!
    A ja w sylwestra tak się wybawiłam, że do dziś ledwo się ruszam. Wszystko mnie boli. Im człowiek starczy tym dłużej dochodzi do siebie po takich imprezach. Imprezowałam z przyjaciółmi u siebie na "domówce".
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. I tak się powinno zaczynać Nowy Rok :)))
    Wszystkiego Najlepszego w tym Nowym Roku!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekam na całość, zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, chyba się nie zdziwisz jak Ci powiem, że i w Sylwestra i w Nowy Rok haftowałam moją "dziewczynę z gęsią" trochę zaniedbaną w przedświątecznym okresie.

    Aniu, pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie się nie dziwię :)))
      Jolu, niech Bóg Cię tym samym darzy :)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)