poniedziałek, 13 października 2025

Motywy i tonacje z Fryderykiem w tle - ukłon w stronę Dam

Cześć.
Lubicie jesień?
Ja lubię. 
Przede wszystkim za światło nie tak jaskrawe, jak latem, lecz ciepłe, muskające, cudne! 
Za migotanie złotych, brzozowych liści w tym świetle słonecznym.
Za barwy. 
Za słoiki pękate wszelakim dobrem w spiżarkach.
Za czas sprzyjający robótkowaniu bez spoconych rąk.
Za dłuższe wieczory dla kontemplacji, rozmów z samą sobą.
W ten jesienny czas wybrały się do mnie dwie koleżanki poznane na portalu fotograficznym. Z dość daleka, bo jedna z Warszawy, druga z Cieszyna. Nasz "zlot" miał miejsce z początkiem drugiej dekady października. Na tę okoliczność przygotowałam maleńkie upominki dla obu pań. Decyzja o spotkaniu zapadła spontanicznie i czasu nie było tak wiele, by pokusić się o coś większego.
Pierwszy to zestaw: magnes i zakładka do książki z motywem nawiązującym do portugalskich azulejos.





W drugim zestawie też znalazła się zakładka do książki, powstała z inspiracji Ani - Penelopis .
Haftowało mi się bardzo przyjemnie, bo w tle dochodziły mnie dźwięki nokturnów, etiud i walca Chopina, jako że, jak wiadomo, trwały i nadal trwają przesłuchania konkursowe pianistów z całego świata. Dlatego na pierwsze zdjęcie wybrałam takie z tłem w postaci miękkiego i milutkiego pledu z zapisem nutowym na fortepian, który umilał mi tamten czas pracy z igłą.
Moja wersja zakładki wygląda tak:






Jedynym rozwiązaniem na bezproblemowe zakończenie obszywania zakładki satynowym sznurkiem było zastosowanie koralika z dużym otworem, ciasno okalającego obie końcówki. W swoich zachomikowanych koralikowych skarbach miałam tylko jeden, niestety nie beżowy, a taki:
 

Ponieważ obie Panie, podobnie jak ja, kochają muzykę i pianistyka nie jest im obca, a trwa właśnie XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina, do zakładek dołączyłam takie kubki z klawiszami :-)


O, cholerka. Teraz zauważyłam, że na tym zdjęciu z kubkiem pled położyłam odwrotnie i zapis nutowy jest "do góry nogami", ale zdjęcia już nie powtórzę, więc niech tak zostanie. Na pierwszym zdjęciu jest OK. Mam nadzieję, że pianistki mi wybaczą tę przewrotność :-)) 
I to tyle na dziś. 
Dziękuję serdecznie za ciepłe przyjęcie moich haftów z poprzedniego wpisu i życzę Wam pogodnej jesieni :-))
Teraz wracam do mojej wiosennej "wiedźmy", bo już naprawdę niewiele mi pracy przy niej zostało.
Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się żadnym covidom i grypom!
Chranna

13 komentarzy:

  1. Piękny zestaw prezentów dla koleżanek.Zakładka dla damy rewelacyjna i jaki fajny sposów na sznurek.Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. Super upominki. Fajne zdjęcia i dopiero po Twojej uwadze spostrzegłam ten odwrócony pled. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze prezenty. Trudno stwierdzić, które najpiękniejsze. Uwielbiam niebieskie motywy, ale i zakładka dla damy super!
    Zaintrygował mnie ten pierwszy kubeczek z "haftem krzyżykowym":) Można wiedzieć, gdzie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubiłam blog Penelopis. Szkoda, że już nie publikuje, jak wiele innych cudownych osób...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Wszyscy zmykają na Instagram... na Facebook... Nie chce się ludziskom blogów prowadzić :-(

      Usuń
  5. Przepiękne zestawy- na pewno oba bardzo sie spodobały:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ wspaniałe prezenty, zakładki mnie urzekły, cudne, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne prace.
    A zakladka do ksiazki cacuszko 💜🍁🍃

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe zestawy! Podziwiam szczególnie zakładki. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyjątkowo lubię takie zestawienie kolorów - śmietankową biel i ten charakterystyczny niebieski.
    Twoje prezenty są przemyślane w każdym szczególiku. Wykonane perfekcyjnie. Sfotografowane jak na wystawę Word Press Foto. Po prostu klasa !

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogromnie mi się podobają twoje prace. Ja niestety nie mam do tego ręki. Jedynie malowanie mi dobrze wychodzi, ale też muszę mieć do tego dzień. Też lubię posłuchać Chopina, gdy coś robię. W ogóle uwielbiam muzykę klasyczną odkąd skończyłam 16 lat. Najbardziej Mozarta i Vivaldiego. Wspaniała zakładka! Kubek również rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe i pomysłowe prace. Sama przyjemność podczas czytania spojrzeć na takie zakładki. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)