niedziela, 12 stycznia 2025

Makowiec z dekorem 🍄 przy choinkowych świeczkach 🎄🕯

 Witajcie Kochani :-))
Obiecałam bombkę, którą wykonałam w podarunku. Ale że wciąż jeszcze nie znalazła się we właściwych rękach, to przychodzę tu dziś z dwiema innymi, bo u mnie wciąż ta faza trwa i chyba szybko się nie skończy. Tak więc pierwsza z elfem zapalającym świeczkę na choince:








I druga z tytułowym makowcem ;-))





Tył tej bombki wygląda tak:


I na stojaczku:


Dziękuję gorąco za tak miłe przyjęcie poprzedniego wpisu i wszystkich dotychczas pokazanych bombek. Produkcja nadal trwa.
Trzymajcie się ciepło, bo zima wreszcie przyszła :-)))
Wasza Chranna



16 komentarzy:

  1. Piękne delikatne hafciki i cudowne bombki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe bombki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wykorzystałaś te przeurocze małe hafciki. Bombki wyszły piękne i teraz zastanawiam się, czy nie wrócić do tej techniki w przyszłości. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejne cudowności, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I niech ta faza u Ciebie trwa, bo wychodzą Ci te bombki rewelacyjnie!! kolejne cuda nam pokazałaś:) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejne przepiękne i nie chodzi tu tylko o hafty ale i całe wykończenie jest wypracowane i przemyślane. Nie mogę się napatrzeć. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  7. A co to przeszkadza , że faza na bombki trwa, jak wychodzą śliczne i to cię dalej bawi, to tylko działać i pokazywać, może i mnie przyjdzie ochota na tę technikę. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne bombki tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz Aniu, teraz mi przyszło do głowy... może te muchomory na tej roladzie to są z masy cukrowej? albo marcepanu? i nie ma się co martwić o toksyczność tego deseru ;-)
    uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, oczywiście, ze tak!
      Mikołaja nie podejrzewamy o niecne zamiary przecież ;-)))
      Pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  10. Bardzo ładne, trochę się trzeba naupychać tych gałganków, i jeszcze mieć pomysł. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i ładne materiały do tego upychania...
      Ja najwięcej zachodu mam z symetrią, z odmierzaniem równiutkich odległości :-)

      Usuń
    2. Za sprawą masowej i tandetnej produkcji, ozdoby świąteczne spowszedniały i nie wywołują już wielkiego entuzjazmu.
      Twoja bombka przywraca świąteczny nastrój i poczucie odmienności tych dni.
      Jest w niej tyle przesłań, że można na ten temat rozprawę napisać. Bo to nie tylko wzór, ale treść, staranność wykonania, aranżacja.
      Czekam na więcej!

      Usuń
    3. Dziękuję, Jolu. Ja uwielbiam nastrój świąt i zawsze dbam o wystrój w domu. Te hafciki francuskie V. Enginger na moich bombkach to takie małe felietoniki, opowiastki, historyjki. często zabawne, jak ten Mikołaj dekorujący makową roladę muchomorami :-))

      Usuń
  11. Roladke z makiem zjem ze smakiem 💛😁
    Ślicznie jodelka pachnie i bombeczki cieszą 🌸⚜️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, ja po prostu uwielbiam ten świąteczny nastrój i wystrój. Że o makowcach nie wspomnę ;-))

      Usuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)