Witajcie Kochani :-))
Obiecałam bombkę, którą wykonałam w podarunku. Ale że wciąż jeszcze nie znalazła się we właściwych rękach, to przychodzę tu dziś z dwiema innymi, bo u mnie wciąż ta faza trwa i chyba szybko się nie skończy. Tak więc pierwsza z elfem zapalającym świeczkę na choince:
Tył tej bombki wygląda tak:
I na stojaczku:
Dziękuję gorąco za tak miłe przyjęcie poprzedniego wpisu i wszystkich dotychczas pokazanych bombek. Produkcja nadal trwa.
Trzymajcie się ciepło, bo zima wreszcie przyszła :-)))
Wasza Chranna
Piękne delikatne hafciki i cudowne bombki:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe bombki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń