Oooj, daaawno mnie tu nie było.
Wstyd!
Zajrzałam... patrzę... a tu śnieg zalega na moim blogu.
A przecież to już wiosna!
Wstyd!
Zajrzałam... patrzę... a tu śnieg zalega na moim blogu.
A przecież to już wiosna!
No i święta za pasem!
A jak święta, to wypieki.
A jak wypieki, to co potrzebne?
Jajka!
Każda pani domu to wie :-)
Z tej okazji u mnie dziś dwie miniaturki z kurami.
Co to za wzorki poznacie bez pudła po stylu i kresce.
Zatem bez zbędnych słów przechodzę do zdjęć.
Pierwsza kura - roztrzepana. Swój potencjalny przychówek za chwilę zamieni na... bezy ;-))
Kurczaczek gotowy do spałaszowania, truchcikiem biegnie za mamą.
Oj, może się nie ostać do Świąt taki smakołyk.
Skąd my to znamy... Prawda?
Dzisiaj tyle. Ale idąc za ciosem, już za chwileczkę... już za momencik będą inne prace. Jeszcze jedna haftowana, a potem frywolna :-)
Wszystkim Wam życzę wspaniałego, wiosennego czasu przedświątecznego.
Dziękuję za wszystkie miłe wizyty i pozostawione komentarze :-)
Trzymajcie się ciepło!
Z wiosennymi pozdrowieniami -
Wasza Chranna
Ale uroczy hafcik. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷
OdpowiedzUsuńMiło bardzo, że się podoba :-)
UsuńMnóstwo serdeczności posyłam do Ciebie :-)
Ha! udało się mi przekonać gugla do zalogowania :) Kartki przeurocze i zabawne, a Twoje opisy jeszcze im dodają uroku.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-)
UsuńStaram się nie pisać za wiele, nie przegadywać tego, co pokazuję, bo przecież wszystko widać na fotkach... ;-))
Miło, że jesteś. Urocze kurki, fajne zdjęcia i super post. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i również serdecznie pozdrawiam :-)
Usuńśliczny hafcik
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńUrocze hafciki. Ten z kurczakiem przypomina mi czasy, kiedy dzieci były małe.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mam pojęcia co to za wzorki. Nie lubię haftować małych wzorków, bo nie lubię tego przygotowywania się do hafcenia.
To wzorki LBP czyli Les Brodeuses Parisiennes.
UsuńHmm... myślę, że do małych wzorków jest mniej przygotowań niż do dużego ;-))
Jaka szkoda, że jednak tych kur nie udało mi się w tym roku poczynić. Są rewelacyjne - takie z przymrużeniem oka, żartobliwe i w świątecznym klimacie. U Ciebie prezentują się świetnie, jak zawsze gustownie i z klasą
OdpowiedzUsuńTo tylko prezentacja hafcików w karnetach. Kartki z motywami tych kurek zrobiłam całkiem inaczej, ale już nie zdążyłam zrobić zdjęć przed wysyłką... Kurki są zabawne i na pewno na tych tutaj się nie skończy ;-))
UsuńDziękuję za miłe słowa, Madziu :-)