Nie sprzedam mojej wolności, szacunku dla nauki swobodnej od doktryn i autokratyzmu, swobody twórców sztuki, wysokiej kultury, prawdy w wolnych mediach, zgody w Narodzie, Kościoła, który stał się zakładnikiem PiS-u i teraz pustoszeje...
Nie sprzedam wycinanych na potęgę lasów, zatruwanych rzek, obrony klimatu, miłości i szacunku dla każdego człowieka bez względu na jego poglądy, wolnych sądów, powagi sejmu RP...
Tego wszystkiego nie sprzedam:
- oligarchom w stylu p. Morawieckiego, p. Obajtka i wielu, wielu innym w spółkach skarbu państwa, czyli NASZYCH...
- arogantom w stylu p. Nowackiego, p. Czarnka, p. Witek, p. Lichockiej, p. Suskiego, p. Brudzińskiego, p. Macierewicza
- chamom i prymitywom w stylu J. Boguckiego
- miernotom w stylu J. Kowalskiego
- bardzo niebezpiecznym ziobrystom, prowadzącym kraj ku bezprawiu
- podjudzającemu i knującemu , mściwemu, fałszywemu, ogarniętemu nienawiścią, pełnemu kompleksów i żądnemu władzy p. Kaczyńskiemu z całą świtą jego służalców.
Nie sprzedam im pomyślności mojej Ojczyzny w Europie i na świecie za trzynastą i czternastą "emeryturę", którą zjada inflacja, ani też za tańsze na dwa tygodnie przed wyborami paliwo.
Nie sprzedam za nic.
Kto kocha Nasz Kraj, chce zgody w Narodzie, demokracji, otwartych granic w Europie i wolnej Polski bez p. Bąkiewicza w rządzie - NIECH IDZIE NA WYBORY!
Napisałam i zamieszczam ten post, bo nie chcę już dłużej słuchać w mediach populistycznej propagandy i doczekać czasów, w których o tym, co się w Kraju dzieje, dowiadywać się będziemy (jak w PRL-u) z Radia Wolna Europa...
Przeżyłam to.
Wiem też, że osamotnieni w Europie i świecie, niepraworządni i pokłóceni z wszystkimi i pomiędzy sobą, staniemy się łatwym łupem dla każdego wrogiego nam państwa.
Proszę, idźcie na wybory i namówcie swoje dorosłe Dzieci, by też oddały swój głos.
Idealnie to napisałaś, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję, Aniu. Nie mogę już dłużej znieść tego, co słyszę z ust rządzących... Moja psychika tego już nie wytrzymuje. Tego skandalicznego poziomu i obrzydliwego sposobu uprawiania przez nich polityki. Nigdy nie zapomnę kilkuletniego "tańca" na grobach 96. ofiar największej po wojnie katastrofy w celu zbicia na niej kapitału politycznego.
UsuńRównież serdecznie Ciebie pozdrawiam :-)
Dziękuję za Twój odważny głos.
OdpowiedzUsuńWiesz, Marto... te osiem lat mocno bolało i nadwyrężyło moją wrażliwość... Mam problemy z chodzeniem, ale pojechałam do Warszawy w czerwcu na marsz, bo już nie radziłam sobie z emocjami... Czułam, że tak trzeba. Że obojętność byłaby przyzwoleniem.
UsuńByłam, nie mogło być inaczej.
OdpowiedzUsuńCieszy ogromnie, że taka frekwencja. Ludzie się obudzili, uwierzyli, że każdy głos się liczy. Potrzeba pracy w szkole, by od dziecka uczyć obywatelskiej świadomości. Oby kultura polityczna w naszym kraju wzniosła się na wyższy poziom... Jesteśmy wspaniałym Narodem i mamy piękną Ojczyznę.
UsuńJa też byłam i cała moja rodzina
OdpowiedzUsuńI to jest wspaniałe. Nic nie jest dane raz na zawsze.
Usuń