Puk! Puk!
Czy jest tam kto?
Nadzieję mam, że tak... Bo tak miło mi Was tu gościć, choć mam wrażenie, że coraz Nas tu, w blogosferze, mniej.
A szkoda wielka...
Na początku mojego pisania chcę wszystkim z całego serducha podziękować za życzenia świąteczne i noworoczne zostawione w komentarzach pod poprzednim postem 😘💝
Hani dziękuję w sposób szczególny za cudnie wyhaftowaną Jej zdolnymi rączkami kartkę.
Po przebytym (dwukrotnie) covidzie jakoś tak trudno mi się było zebrać, by coś napisać i wrzucić foty z zaległościami. Dziś się zmobilizowałam i oto przybywam z reniferem, którego wyhaftowałam rok temu. Koniecznie chciałam sfotografować go w zimowej scenerii. Ale dopiero tej zimy udało mi się to. To już u mnie trzeci zwierzak z serii i na pewno nie ostatni. Wyszywanie ich jest prawdziwą przyjemnością. Co prawda śnieg troszkę daje w kość, ale można przebrnąć w miarę bezboleśnie, kiedy się uzbroimy w cierpliwość i czas nie nagli ;-)
Mój renifer nie jest jeszcze oprawiony.
Choć zaskoczyć tu niczym nie można, bo wzór jest powszechnie znany, niemniej zapraszam do oglądu i mam nadzieję że wrażenia będą do przyjęcia :-)
Również ze względu na barwną tonację. Bowiem połączenie omszałej zieleni z beżem przywodzi mi na myśl starodrzew z wszystkimi jego tajemnicami.
Sama postać zaś, zadumana nad kubeczkiem, to w postawie dumne panisko, trochę jakby nadąsane - i to właśnie mnie bawi :-))
Moment sytuacyjny jest tutaj tak sugestywny, że niemal czuję aromat i smak gorącej czekolady...
A wełniany sweter i kubeczek sprawiają, że obrazek w nastroju pełen jest ciepłej czułości w samym środku śnieżnej zimy :-)
Wszyscy już pewnie myślicie o wiośnie, a ja tu wyskakuję z zimowym tematem! Pomyślałam jednak, że jak nie zrobię tego dziś, to haft następny rok przeleży w szufladzie... Wybaczcie ;-)
I tyle na dziś.
Gorąco wszystkich tu zaglądających pozdrawiam.
Bądźcie zdrowi i pełni twórczego zapału!
Dziękując za wszystkie miłe komentarze, uśmiech wdzięczności zostawiam.
Wasza Chranna
Jakie to śliczne! Od dawna marzę o hafcie z tej serii ale na razie to tylko marzenia. Na tym białym puchu Twój renifer wygląda wspaniale ❤️
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia zrobiłaś uroczemu haftowi
OdpowiedzUsuńŚliczny reniferek, podziwiam Twoje umiejętności haftowania. Pozdrawiam serdecznie, życzę miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńWspaniały i dostojny ten renifer, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten hafcik :)
OdpowiedzUsuńRenifer cudny, przesympatyczny ;) Kolorystyka też bardzo mi się podoba. I nie przeszkadza mi zimowa tematyka, wszak za oknem zima jak się patrzy, zwłaszcza u mnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRenifer jest po postu niesamowity, cudna kolorystyka, haft jak zawsze wspaniały i dopracowany w najdrobniejszym szczególe, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAniu! Cudownie, że wydobyłaś tego renifera z czeluści szuflady! Piękny chłopak ;-) Ciepło się robi od patrzenia na niego... pewnie ten cieplusi sweter i kubek z gorącą czekoladą powodują taki napływ pozytywnych emocji :-)
OdpowiedzUsuńUściski :-)
Aniu zdradź mi proszę jak wstawilas zdjęcie do posta, które wyświetla się w ikonce bloga na pasku bocznym?
OdpowiedzUsuń...ale ja nie rozumiem pytania... O które zdjęcie chodzi z paska bocznego? Co masz na myśli pisząc: ikonka bloga? I w którym poście?
UsuńChodzi o to, że kiedy wyświetlają mi się blogi które odwiedzam z mojego bloga Twój ma miniaturkę najnowszej pracy i mało kto potrafi to zrobić po tych zmianach na blogerze.
UsuńTeraz rozumiem. Ale pojęcia nie miałam, że tak jest i nic w tym kierunku nie zrobiłam, chyba że nieświadomie gdzieś kiedyś w ustawieniach kliknęłam, ale naprawdę nie wiem, jak to się stało :-))) Blog zakładałam 13 lat temu...
UsuńNo powiem Ci ze wprawiłas mnie w zdumienie :), niewielu to potrafi :)
Usuń:-))
UsuńBomba
OdpowiedzUsuńCudeńko
OdpowiedzUsuńGość jest niesamowity. A Ty, Aniu, jeszcze go tak pięknie pokazałaś na zdjęciach <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńAle cudo zrobiłaś ! niezwykły i przepiekny haft!
OdpowiedzUsuńSerdeczniści kochana Dziewczyno 💟
OdpowiedzUsuńZgrabny ten jegomość i do twarzy mu w tym sweterku ;)
OdpowiedzUsuń