środa, 20 stycznia 2021

Sypie dalej... śnieżkiem

A mnie w to graj!
Zimą ma być mroźnie i śnieżnie, a latem gorąco. Konkret lubię ;-)
Cieszy ogromnie cudowna biel.
Od razu weselej w Duszy, gdy za oknem jaśniej. A jak do tego jeszcze słonko się pokaże i śnieg w oczach mieni się niczym srebrny brokat, To dla mnie uczta zmysłów!
No dobrze, ale ad rem. Bo zapowiedź była, że szydełkowych śnieżynek ciąg dalszy. 
Zatem...

6. Średnica szóstej wynosi 10 cm. Lubię tę wielkość i kształt. Plotło mi się ją bardzo przyjemnie. Ale nie doczekała się przyzwoitych zdjęć, bo nagle w aparacie nie mogłam zmienić ustawień i musiałam użyć smartfonu... Zacznę od tego najmarniejszego z marnych... W myśl zasady: miejmy to już za sobą. Bidulce jedno ramię się tu zwichnęło :-( 
Jak kupię dorodne jabłko, to zdjęcie powtórzę :-)

...mój własny wyż skandynawski















Wybaczcie, ale tę zimę musiałam utrwalić dla potomności ;-)


7. Kolejna przebiła poprzednią o trzy milimetry - 10,3 cm to jej średnica. Oczywiście wiadomo, że są to wymiary orientacyjne, bo wszystko zależy nie tylko od grubości nici i szydełka, ale i od sposobu naciągnięcia. Tę śnieżynkę pajęczyca Tekla udziergała. Nie wierzycie? No to proszę ;-)


zdjęcie, którego fragment posłużyło mi za tło wykonał zaprzyjaźniony fotograf - amator










8. Ósemka różni się od pozostałych również tym, że jest z koralikami. Jako jedyna też nie ma zdjęcia w plenerze, bo nie jestem z niej zadowolona. Wymaga dopracowania. Ma jedenaście centymetrów.







9. Tę lubię. Bardzo. Ma 11,5 cm. I zachodzę w głowę, jak to jest, że lubię, że się podoba, że praca przy niej była przyjemna, a zdjęcia ledwo trzy wybrałam z całej sesji... 








10. Ostatnia już dziś śnieżynka jest tej samej wielkości co poprzednia, ale jakże odmienna w stylu :-) 






I tym wesołym bałwankiem żegnam się dziś z Wami, dziękując najgoręcej za wszystkie przemiłe komentarze pod poprzednim postem. 


Trzymajcie się ciepło i przede wszystkim zdrowo!
Pa

28 komentarzy:

  1. Piękny komplet śnieżynek do podziwiania!
    Jedna ładniejsza od drugiej :)
    Sesje zdjęciowe pomysłowe!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Zosiu. Staram się każdą ze śnieżynek pokazać w odmienny sposób. Ale przy dwudziestu nie jest to łatwe :-))
      Serdeczności wzajemne :-)

      Usuń
  2. śliczne zarówno śnieżynki, jak i fotki na których je prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, miło bardzo przeczytać pochwałę od mistrzyni biegłej w tej sztuce :-)

      Usuń
    2. pochwała w pełni zasłużona, choć za mistrza z pewnością się nie uważam :) miło cieszyć oczy Twoimi pracami :)

      Usuń
  3. Śnieżynki w tej zimowej scenerii wyglądają zjawiskowo. Pozdrawiam SylwiaB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Sylwio. One w naturalny sposób wpisują się w tę porę roku :-)

      Usuń
  4. Śliczne są, szczególnie te pierwsze, widziałam już gdzieś takie, muszę poszukać wzoru i zrobić. Cudownie prezentują sie na tym śniegu. Ja też lubię wyraźne pory roku. Dzisiaj u nas odwilż, śnieg topnieje i strasznie ślisko. Wracając dzisiaj z pracy musialam uważać bo powierzchnie są oblodzone. Bardzo szkoda mi śniegu, mam nadzieję, że zima jeszcze wróci. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, mnie też żal, że śnieg znika. Dziś odśnieżyłam auto i nawet silnik zapalił. A stało cały ten czas zimowej aury śnieżnymi poduchami nakryte :-)
      Oby jeszcze wróciła w lutym, bo cudowne widoki przed nami roztacza pani zima, a kiedy biało na świecie, to od razu i w sercu jakoś jaśniej :-)

      Usuń
  5. Bajkowo za oknem i u Ciebie...Śnieżynki cudne...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słonko i temperatura dodatnia niestety zrobiły już swoje, ale będą jeszcze zimowe foty, bo wciąż mi mało tych białych poduch na iglakach i gałęziach... śnieżynek jeszcze dziesięć mi zostało i są one okazją do pokazania tej bajkowej, zimowej scenerii :-)
      Pozdrawiam również :-)

      Usuń
  6. Piękne śnieżynki i krajobrazy :) Tez starałam się uwiecznić tą zimę i wykorzystać dni ze śniegiem (aż dwa) na szaleństwa z córką :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie zimka przez tydzień gościła... Dobre i to, choć chciałoby się żeby dłużej...
      Pozdrowienia :-)

      Usuń
  7. Zostawianie komentarzy, to ostatnio spory wyczyn. Na co drugim blogu wyskakuje mi błąd, komentarz się nie pojawia, a ponowne pisanie zawsze wychodzi mi krótkie i bez serca. Ale próbuję.
    Uważam, że śnieżynki (również te z poprzedniego wpisu) są prześliczne. Chyba specjalnie dla nich spadło tyle śniegu, bo faktycznie prezentacja w takiej scenerii im się należy :D Podziwiam Cię za te misterne wzory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, plotłam żeby panią zimę przywołać... To było moje zaklinanie i, jak widać, z efektem ;-))
      Dziękuję :-)

      Usuń
  8. Piękna zima, piękny śnieg, piękne Twoje śnieżynki i super zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śniezynkowy zawrót głowy u Ciebie:) Śliczne fotki!Wszystkie płatki śniegu cudowne ale najbardziej mi się podoba ostatnia śnieżynka.. Delikatna zwiewna jakby za chwilę miała się rozpaść.. Cudowna w swej prostocie! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jestem w połowie. Jest jeszcze dziesięć do pokazania... :-))
      Pozdrowienia gorące :-)

      Usuń
  10. Śliczne śnieżynki, a najbardziej podoba mi się nr 9. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej piątki tutaj dziewiątka jest też
      moją faworytką. Na choince wygląda naprawdę ładnie :-)
      Wzajemne, cieplutkie pozdrowienia, Lenko.

      Usuń
  11. Aniu, ramionko się ZWICHŁO!to jedyna słuszna forma. Śnieżynki piękne, zima godna pozazdroszczenia - u mnie na wsi wiosną pachnie. Śnieżynki nr 10 i 6 to faworytki absolutne.
    Pozdrawiam najcieplej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli początek i koniec jak należy ;-)))
      Serdeczności i uściski :-)

      Usuń
  12. Aniu! Przepiękna śnieżynkowo-szydełkowa zima u Ciebie :-) Zdjęcia zachwycające :-)
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, żeby jeszcze sprzęt do fotografowania nie nawalał... Czasem niestety musze sięgać po smartfon :-(
      Dziękuję i wzajemne uściski :-)

      Usuń
  13. Ależ pięknie i zimowo u ciebie! Zgadzam się, że zima to śnieg i mróz - szkoda, że trwało to tak krótko. Śnieżynki zrobiłaś przepiękne! Ta ostatnia jaka subtelna i delikatna.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Justynko. Jakoś tak mi się zebrało na to szydełkowanie, bo przed Świętami czasu brakło :-)

      Usuń
  14. Ach tak powiesić sobie te cudowne śnieżynki na oknie w kuchni❄️ U nas dzisiaj padał śnieg i chyba go jeszcze nie mam dosyć bo tak mało go zawsze jest. Urocze są te śnieżynki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)