piątek, 10 kwietnia 2020

Kolędowy tryptyk - Choinka 2020 - kwiecień

Wiem, wiem... To nie te Święta! 
Zanim jednak odnotuję tegoroczną Wielkanoc na blogu, pokazuję, co mi wyszło spod igły w kwietniu w związku z zabawą u Kasi. Otóż wreszcie udało mi się dokończyć tryptyk, do którego pierwszego Anioła - kolędnika - tego w zielonym kaftanie - wyhaftowałam niemal pięć lat temu!... Strasznie się ociągałam z tym drugim. A i ze środkiem nie bardzo wiedziałam, co począć, bo z wzorków Acufactum nic mi tu nie pasowało. Wreszcie wybór padł na choinkę z jelonkiem we francuskim stylu. I choć to dwie różne bajki, jednak myślę, że całość nie wygląda najgorzej... A najważniejsze, że cały projekt WRESZCIE skończony :-)))
Z przyczyn oczywistych na zdjęcia w plenerze tryptyk się nie załapał, bo wstępu do lasu nie ma, a ogródkiem ani działką niestety nie dysponuję :-(
Zatem pokazuję, co i jak...


Ponieważ kolędnika z lewej pokazywałam już na blogu TU, dziś skupiam się na dwóch kolejnych częściach...



I trochę detali...














I tradycyjnie banerek Kasi...



Na dziś to tyle...
Serdecznie dziękuję za miłe sercu komentarze pod poprzednim wpisem ♥ 
Trzymajcie się zdrowo i nie zapominajcie o mnie... :-))
paa

20 komentarzy:

  1. Aniu, cudności tryptyk. Zapragnęło mi się Bożego Narodzenia...
    Pozdrawiam najcieplej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uleczko, żeby tak bezpieczne, zdrowe i normalne te Święta były...
      Serdeczności słoneczne posyłam tymczasem. trzymaj się w zdrowiu :-)

      Usuń
  2. Tryptyk rewelacyjny.Według mnie jedna z fajniejszych prac bożonarodzeniowych. pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, Aniu, Aniu....!
    Brak mi słów, żeby wyrazić swój zachwyt na tym co tu popełniłaś!
    Hafty dobrałaś idealnie, wszystko tu pięknie współgra a do tego
    ubrałaś je tak pięknie w ten parawanik <3
    To jedna z najpiękniejszych i najoryginalniejszych ozdób świątecznych,
    jakie widziałam :)Chylę czoła Kochana i zasyłam serdeczności :*
    K

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo stworzyłaś Aniu, bardzo mi się podoba, bardzo! Pozdrawiam cieplutko! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aneczko ja za bardzo nie wiem o co chodzi,że coś Ci tam nie pasuje?;)
    Wiem tylko tyle... widzę jedną przepiękną zimową bajkę!<3
    Hafciki jak marzenie, rameczka cudna i niespotykana.
    Jestem szczerze zachwycona i oczarowana całością:)))
    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamiętam tę ramkę/parawan...
    Wspaniale, że udało Ci się skończyć, Aniu i to naprawdę w wielkim stylu - całość po prostu zachwyca :-)
    Życzę Ci zdrowych i spokojnych Świąt 🌷

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu Kochana! Stworzyłaś istne arcydzieło! Cudownie udało dobrać Ci się trzeci motyw! Wszystko idealnie z sobą współgra! A ten parawanik! Kochana to jest coś pięknego!
    serdeczności posyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowności! Dobrze, że doczekały zwieńczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocze wzorki, oprawą bardzo piękna.Bedzie piękna dekoracja. Pozdrawiam i na zaś życzę udanych i spokojnych świąt wielkanocnych.🙂

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, ta świąteczna dekoracja jest z najwyższej półki. Klasa sama w sobie :) Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie tam nie przeszkadza, że wiosną zima😊 Przepiękny tryptyk, nic a nic nie widać, że to z różne wzory, świetnie pasują do siebie😍 Pozdrawiam!😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękny projekt! Twoje hafty zawsze mają to coś.. Wykonanie dobór materiału jak i oprawa..wszystko pięknie współgra i prezentuje się cudownie! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie ! Jest to kawał wspaniałej pracy. I te wszystkie 3 hafty tak idealnie do siebie pasują.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne prace, bardzo pracowite i zdolne rączki.Ta choinka i jelonek - jeśli dobrze widzę z ptaszkiem na porożu - obłędny.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały pomysł, przepiękne wykonanie, cudowny efekt końcowy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O! wow! Cudny świąteczny tryptyk, brawo! Hafty świąteczne na naturalnym lnie mają swoją magię - te choinkowe zielenie, te mikołajowe czerwoności, te śnieżne białości... aż sie chce zeby był już grudzien :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Powstał wspaniały tryptyk. Pięknie układają się krzyżyki na lnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)