środa, 19 sierpnia 2015

Made - blade

Czyli pastelowo będzie :)
Przynajmniej w części "handMADEowej".
Małe pranko zrobiłam i na sznurku powiesiłam :) W pastelowych barwach skarpeteczki, body, chusta... 
Oto ono:



I buzia maluszka pastelowa. Rumieńce dwa ma na liczku wymalowane, różowiutkie, choć mało widoczne. Ale jak się dobrze przyjrzeć, to widać.
Metryczka haftowana na cito. Ramka prościutka, niebieska. Taki był wybór.





Pracę zgłaszam na szufladowe wyzwanie :)



I tradycyjnie już rubryka: Balkonowy Kącik. 
A w niej...












Nie ma piękniejszych korali niż jarzębinowe :)





W domu też jarzębinowo. Na podłodze...



i na okiennych klamkach...



Jednym słowem, balkon i mieszkanie zamieniły się w suszarnię jarzębiny, kłosów zboża i ziela wszelkiego...



Jeszcze tylko pelargonia z parapetu (bardzo lubię pelargonie!):



i miseczka własnych pomidorków :) Codziennie zrywam tyle :)



I tym bogactwem darów sierpniowych dziś się już z Wami żegnam, dziękując za skrzydlate słówka pod poprzednim wpisem.
Niech Wam miło i pracowicie ten czas sierpniowy płynie :)

PS
Coś mi nie pasowało w tej metryczce. I już wiem co. Brakuje mi w niej ramki na kanwie.

25 komentarzy:

  1. czas płynie miło, choć żarno, oj tak. Jarzębina obok porzeczki to to czego mi tu na wygnaniu najbardziej brakuje i agrestu jeszcze. Moje dzieci nie widziały i uwierzyć nie chcą w jarzębinowe korale. Marne mają dzieciństwo... ubogie takie, z naturą na opak. Szczęśliwie żołędzie są i klonu liście trzy, to nadrabiamy...
    Metryczka super. Takie najprostsze są najpiękniejsze.
    Pozdrawiam słodko

    OdpowiedzUsuń
  2. Idzie, idzie pani jesień, jarzębinę w koszu niesie.....jest cudowna!!! Pomidorków Ci u mnie też dostatek (jakieś 12 kg już przerobiłam a to dopiero początek)
    Metryczka urocza!!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten hafcik - wyhaftowałam go już kilka razy :)) A jak widać jesień coraz bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wzorek na metryczce jest kolejnym, który wykorzystam w dziecinnych hafcikach. Już dawno się na niego czaję.
    Na balkonie masz prawie jesień, bo korale jarzębinowe się suszą. Pewnie pachnie kwieciem i ziołami.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszcze pomidorkow. Probowalam hodowli , ale u mnie co sie zaczerwieni to szpak dziobem bach . nie zjada , tylko niszczy . Podddalam się .metryczka urocza , a do czego te suszki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W następnym poście będzie o tym ;) W każdym razie nic nowego... tylko to, co już było :)

      Usuń
  6. Trzy lata temu dostałam taką metryczke dla mojego synka i do tego wzoru mam niesamowity sentyment.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna metryczka, ja też teraz działam nad metryczką. A mam pytanie gdzieś na necie można znaleźć ten wzorek???

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zachwycona imieniem bobasa :) No i samą metryczką również!
    A i u mnie jarzębina króluje! :) Na balkonie pięknie ususzona... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Metryczka prosta i elegancka :)
    Jarzębiny Ci troszkę zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ladna metryczka. A jarzebiny bardzo zazdroszcze juz dawno dawno jej nie widzialam w moich stronach niestety nie rosnie. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też już się spotkałam z tą metryczką i wciąż niezmiennie mnie zachwyca.
    Takie urocze maleństwo :)
    Zdjęcia z balkoniku śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna metryczka! A i zielarnia imponująca;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Metryczka cudo, a zdjęcia natury piękne

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak pastelowo - to musi mi się podobać... pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Urocza metryczka, pastelowe kolory nadają jej delikatności, a o to przecież chodzi :)
    Balkonowe dary jesieni ..... taki klimat lubię bardzo ... a coś mi się zdaje, że będzie wieniec z tego suszu ?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj tak, już czuć jesień, i powietrzu i na drzewach, no i na blogach zaczyna królować. Choć piękna to pora roku, to jednak lata mi żal....
    Ładniutka metryczka, a mnie się nigdy nikogo do niej nie udało zachęcić.
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzidziuś w metryczce jest rozkoszny. Bardzo mi się podoba na twoim balkonie, szczególnie pomidorków zazdroszczę.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super ta metryczka....O rety to już jesień za pasem....Jarzębina dojrzała....Dobrze że ja mam inną odmianę u mnie jeszcze zielona czyli jeszcze jest lato....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładne kolorki wybrałaś. Lubię ten wzór za możliwość zabawy z kolorami i szybki efekt. Ostatnio robiłam dla dziewczynki. U mnie za oknem od 4 dni prawdziwa jesienna deszczowa szaruga :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Metryczka jest piękna i wcale mi w niej nie brakuje wyrahaftownej ramki.
    To będzie piękna pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
  21. super metryczka, piękny hafcik i Piotruś na pewno nie zapomni którego dnia się urodził :D
    jesiennie się już u Ciebie zrobiło <3 (kocham jesień!) a korale jarzębinowe przypominają mi dzieciństwo i przedszkole, kiedy robiło się takie dla siebie albo dla mamy

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna metryczka. Mam na podobną wzór, ale teraz jest już czas na świąteczne krzyżykowanie więc metryczki poczekają do stycznia ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)