czwartek, 11 grudnia 2014

Z wiolonczelą

Zapowiadany aniołeczek już prawie gotowy. Prawie, bo brak mu aureoli. Muliny odpowiedniej zabrakło. Jutro go uświęcę i pokażę w oprawie, razem z poprzednimi.
A póki co mój wiolonczelista prezentuje się tak:



Ściskam Was gorąco i porzucam komputer ma rzecz wałka do ciasta, albowiem mam do upieczenia jeszcze cztery blachy pierniczków :)
Paaaaaaa!

21 komentarzy:

  1. Ślicznie są twoje wszystkie aniołki i tworzą świąteczny nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 4 blachy???:) To wyzwanie!:) Aniołek jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie co rok piekę osiem blach, ale rozkładam na cztery dni, czyli po dwie blachy dziennie, żeby się nie zanudzić :) Dziś jest trzecia tura, a dekorować będzie moja Olka. To dopiero zabawa!

      Usuń
  3. Aniu, śliczny ten aniołek. Nie mam dobrego przepisu na pierniczki, muszę się uśmiechnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurczę, Danusiu, ja nie piekę wg przepisu, tylko wrzucam składniki "na oko", mieszam i tyle. Każdego roku są inne. W tym roku wychodzą mi bardzo kruche i rzeczywiście pyszne :) mąka pszenna, kawa zbożowa, przyprawa do pierników Prymat, sól, cukier, soda. Ta mieszanka suchych produktów to jakieś 35 dag waży. Do niej dodaję jajko i pół kostki masła. Można też troszkę miodu dodać dla smaku, ale ja w tym roku nie dodaję. Wszystko razem wyrabiam na jednolitą masę i wkładam do zamrażalnika na pół godziny. Wyciągam, wałkuję, wykrawam pierniczki i układam na posmarowane tłuszczem blachy ( z takiej ilości składników wychodzą dwie, to znaczy jakieś 50 - 60 sztuk w zależności od użytych foremek). Piekę 8 - 10 min i już :) Codziennie piekę po dwie blachy, bo więcej by mi się nie chciało, czyli dozuję sobie to pierniczenie :)))

      Usuń
  4. Piękny hafcik:) Ja pierniczki w przyszłym tygodniu będę produkować :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne te twoje aniołki. Takie słodziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczy maluch. A jaki muzykalny ;).
    Przeczytałam Twój przepis powyżej i zaintrygowała mnie ta kawa zbożowa. Ja dodaję kakao, więc ciekawa jestem czy z kawą smakują inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem inaczej :)W składzie kawy zbożowej jest jęczmień, żyto i cykoria, smak zupełnie inny niż ziarno kakaowe :)

      Usuń
  7. Ja swoje pierniczki już polukrowałam ;) Jeszcze tylko księżyce waniliowe :)
    Aniu,cudowny jest Twój aniołek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie ładne niebieskie oczętka! Powodzenia z piernikami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna ta Twoja anielska gromadka :) Pierniki będę piekła w weekend i wstyd się przyznać ale będzie to mój pierwszy raz :)) Ale maksymalnie dwie blachy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczniuchny! Jestem ciekawa całości w oprawie...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uroczy ten aniołek....Pa...

    OdpowiedzUsuń
  12. i ten maluch najbardziej mnie urzeka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczny anioleczek :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za poświęcony czas i cenny komentarz. Zapraszam znów :)